MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Enea Basket Poznań przygotowuje się do kolejnego sezonu i celuje w wyższe miejsce. Trener Szurek uważa, że drużyna będzie nieco lepsza

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
W akcji Wojciech Fraś, jeden z dwóch liderów Enei Basket, który pozostaje w klubie na kolejny sezon w I lidze
W akcji Wojciech Fraś, jeden z dwóch liderów Enei Basket, który pozostaje w klubie na kolejny sezon w I lidze Glos Wielkopolski
Dwunaste miejsce w poprzednim sezonie z bilansem 16-18 w I lidze koszykarzy – taki był dorobek Enei Basket Poznań. W nadchodzącym sezonie ekipa Przemysława Szurka chce ten wynik poprawić.

– Jestem człowiekiem czynu, a nie opowiadania niestworzonych historii. Dlatego nie chcę rozbudzać nadziei na play-off, tym bardziej, że nie wiem, co ostatecznie zbudują rywale i co my stworzy w sensie budżetowym. Będziemy mieli nieco lepszy zespół, ale nie dużo lepszy. Na pewno będziemy mocniejsi na pozycjach 1 i 4, bo doszli do nas Piotr Wieloch i Hubert Pabian. To doświadczeni gracze, którzy zapewnią nam określoną jakość w grze – przyznał Przemysław Szurek.

Zobacz też: TOP 10 najładniejszych koszykarek w polskiej lidze

Jego zdaniem kluczowe dla przyszłości zespołu było zatrzymanie dwóch liderów, czyli Wojciecha Frasia i Marcina Dymały.
– O tego drugiego biło się z nami Miasto Szkła Krosno i Kotwica Kołobrzeg. Jasne, że ktoś może powiedzieć, że Marcin nie był naszym liderem w każdym meczu ligowym, ale jak na warunki I ligi jest to wartościowy zawodnik i mnie osobiście zainteresowanie nim innych klubów nie zdziwiło – dodał trener poznaniaków.

Szkoleniowiec Enei Basket wypowiedział się również na temat siły innych pierwszoligowych drużyn.

– Na papierze najlepiej wygląda na ten moment Enea Astoria Bydgoszcz. Personalnie niewiele ustępuje jej Górnik Wałbrzych i SKS Starogard Gdański. Aspiracje, by walczyć o awans mogą mieć też szefowie HydroTrucku Radom, ale nie wiadomo, kto ostatecznie zasili ten zespół. Z oceną siły rywali trzeba poczekać do końca sierpnia, bo do tego czasu kadry mogą się jeszcze zmienić – przekonywał Szurek.

Poznański klub również planuje jeszcze dwa    transfery, ale daje sobie czas na nie do 7 sierpnia, bo wtedy koszykarze ze stolicy Wielkopolski rozpoczną przygotowania do sezonu.

Ciekawostką jest fakt, że w gronie nowych młodych zawodników pierwszej drużyny Enei Basketu znalazł się 19-letni Turek Mete Ekici, jeden z bohaterów złotej ekipy juniorów trenera Cezarego Kurzawskiego.

– To bardzo zdolny i poukładany chłopak, który zgłosił się do mnie przed przyjazdem na studia    na Politechnice Poznańskiej. Przyjechał do nas z Izmiru już jako częściowo ukształtowany zawodnik. Teraz przyszedł czas na to, by zaistniał w rezerwach w IIlidze i zbierał minuty w I lidze – zakończył trener Enei Basket.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski