Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Numeru Alarmowego 112. Jak odpowiedzialnie z niego korzystać?

Marta Jarmuszczak
Marta Jarmuszczak
Podczas zajęć w Urzędzie Wojewódzkim dzieci mogły edukować się w zakresie profilaktyki zagrożeń związanych z pożarami, które mogą wybuchnąć nawet w domach rodzinnych.
Podczas zajęć w Urzędzie Wojewódzkim dzieci mogły edukować się w zakresie profilaktyki zagrożeń związanych z pożarami, które mogą wybuchnąć nawet w domach rodzinnych. Waldemar Wylegalski
Kiedy dzwonić na 112, dlaczego istotne jest uciskanie klatki piersiowej osoby z zatrzymanym krążeniem, a także jakie niebezpieczeństwa czyhają na dzieci podczas ferii...

W Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim w związku ze zbliżającymi się feriami w oraz przypadającym 11 lutego Europejskim Dniem Numeru Alarmowego 112 zorganizowano wyjątkowe warsztaty, podczas których edukowano w zakresie korzystania z telefonu alarmowego.

Kto powinien dzwonić na 112?

- Na numer alarmowy powinny dzwonić i dzwonią w większości przypadków osoby będące w stanie nagłego - co warto podkreślić - zagrożenia zdrowia, życia, mienia środowiska. Tak naprawdę można by o tym mówić godzinami, bo to są absolutnie wszystkie możliwe sytuacje, jakie jesteście państwo sobie w stanie wyobrazić - przemoc domowa, wypadki komunikacyjne, wszelkiego rodzaju zakłócenia porządku publicznego. To są różne zagrożenia sanitarne - mówił zastępca kierownika Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Poznaniu Jarosław Teśluk.

Po skontaktowaniu się z pracownikiem CPR powiadomione zostają odpowiednie służby, które podejmują interwencję. Co istotne - należy podać odpowiednią lokalizację zdarzenia.

- Mamy swoje możliwości, mamy lokalizator, mamy wszelkiego rodzaju mapy, natomiast zawsze bazujemy na tym, co mówi do nas osoba zgłaszająca i to informacje od człowieka po drugiej stronie jest zawsze dla nas najcenniejsza - przyznał Teśluk.

Połączenia niezasadne

Jak się okazuje połączenia niezasadne, czyli informujące o zdarzeniach niewymagających nagłej interwencji, stanowią aż 70 proc. wszystkich kierowanych na numer 112. We wszystkich przypadkach telefon alarmowy jest jednak odbierany i nie ma możliwości nie dodzwonić się do CPR, a pracownik udzieli wówczas wskazówki jak dzwoniący powinien zareagować

- Nadal mimo wszystko 70 proc. połączeń kierowanych na numer alarmowy to są zgłoszenia niezasadne. Absolutnie nie można powiedzieć, że to są tylko i wyłącznie żarty. Często są to zgłoszenia, które są kwalifikowane jako niezasadne, ale generalnie do zgłoszenia do podmiotów ratunkowych, jednak nie w trybie alarmowym. Czyli na przykład osoba taka jest kierowana do najbliższego komisariatu albo jest instruowana o tym, że ma się zgłosić do lekarza rodzinnego lub też rozwiązać sprawę w inny sposób - mówił Jarosław Teśluk.

Jak się też okazuje wbrew pozorom, dzieci zgłaszając zdarzenie na numer alarmowy potrafią klarownie przekazać wszelkie niezbędne informacje.

- Wbrew powszechnej opinii to nie są tylko i wyłącznie żarty dzieci potrafią zachować się bardzo logicznie i w sposób zdecydowany, spokojny, przede wszystkim przekazać operatorowi numerów alarmowych miejsce zdarzenia - informował Teśluk.

We wtorek oprócz tego dzieci mogły nabyć cenną wiedzę na temat bezpieczeństwa, przekazaną przez przedstawicieli policji, straży pożarnej, a także pracowników Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Poznaniu.

Na jakie zagrożenia należy zwrócić uwagę?

- Zagrożenia, na które najbardziej zwracamy uwagę, to te związane z wchodzeniem na zamarznięte wody, czyli rzeki, stawy, sadzawki, jeziora. Przestrzegamy, żeby tego nie robić, bo nigdy nie wiemy, jaka jest grubość lodu, a także jaki jest jego stan. Natomiast kolejnym zagrożeniem jest to, że czasem dzieciaki używają nart albo ślizgów w miejscach do tego niedozwolonych, na przykład gdzieś przy drogach – niestety mogą wejść w kolizję z jakimś pojazdem. Kolejną sprawą jest to, że poruszają się często wieczorami bez odblasków. Także zwracamy uwagę, żeby je nosić. Często też osoby ubierają się nieodpowiednio w stosunku do niskich temperatur - mogą narazić się na wychłodzenie - mówił bryg. Robert Natunewicz, p.o. Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP

Co robić do momentu przyjazdu służb ratunkowych?

Podczas warsztatów młodzi uczniowie ćwiczyli przeprowadzanie RKO, a ratownicy instruowali co robić przed przyjazdem na miejsce wypadku służb medycznych.

- Dlaczego akurat to uciskanie klatki piersiowej jest tak ważne? Istotne jest, żeby serducho przywrócić do pracy, przede wszystkim dlatego żeby pompować krew do mózgu, bo nasz mózg potrzebuje tlenu, który w tej krwi jest zawarty. Ale trzeba też pamiętać o tym, że w momencie, kiedy nie robimy nic, to po 4 minutach dochodzi do nieodwracalnych zmian w głowie i tak naprawdę szanse na uratowanie tego człowieka są coraz mniejsze - mówił Marcin Bączek, pracownik CPR.

Podczas zajęć w Urzędzie Wojewódzkim dzieci mogły edukować się w zakresie profilaktyki zagrożeń związanych z pożarami, które mogą wybuchnąć nawet w domach rodzinnych.

- Są to zajęcia związaną z tak zwaną profilaktyką przeciwpożarową. Pracujemy z symulatorami zagrożeń. Pokazujemy przekrój normalnego funkcjonowania domu jednorodzinnego, czyli zagrożenia związane z niedopałkiem, pożarem sadzy w kominie, tlenkiem węgla, a także z pożarami, które mogą wystąpić podczas nieumiejętnego użytkowania urządzeń elektrycznych - mówił bryg. Robert Natunewicz.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

od 12 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski