Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Dziecka z Lechem Poznań [RELACJA, ZDJĘCIA, FILM]

Agnieszka Świderska
Dzień Dziecka na stadionie Lecha Poznań.
Dzień Dziecka na stadionie Lecha Poznań. Marek Zakrzewski
Nie było słońca, ale były uśmiechy. Na niebiesko-białym Dniu Dziecka na Bułgarskiej - prezent od Lecha Poznań dla najmłodszych, bawił się nie tylko Poznań, ale cała Wielkopolska.

To była miłość od pierwszego wejrzenia. Na 6-letnim Maksymilianie Juszczaku i jego młodszym bracie, 3,5-letnim Franku, stadion przy Bułgarskiej zrobił ogromne wrażenie. Wycieczka po nim okazała się największą atrakcją niebiesko-białego Dnia Dziecka. Przed bramą ustawiały się kolejki chętnych do zobaczenia stadionu tak jak widzą go trenerzy i piłkarze.

Taka wycieczka nie mogła zacząć się w innym miejscu niż w szatni. A potem wyjście na murawę i ławka rezerwowych. I widok, który musiał zrobić wrażenie, zwłaszcza na tych, którzy jak Maksymilian i Franek widzieli stadion po raz pierwszy. Za co można go pokochać od pierwszego wejrzenia?
- Za to, że jest niebieski - mówi Maksymilian.

Dla 7-letniego Bartka Kasprzaka był to już drugi raz na Bułgarskiej, ale pierwszy raz na ławce rezerwowych.
- Dzień Dziecka jest od tego, żeby dzieci były szczęśliwe - mówi Bartek. - Ja jestem.

Podobnie jak 6-letnia Milena Sawicka i jej starsza o dwa lata siostra Anastazja. Do Poznania przyjechały całą rodziną ze Śremu.

Po raz pierwszy w komplecie. I pewnie nie po raz ostatni. Przyjechali, żeby się dobrze bawić, bo jak mówi Milena, po to właśnie jest Dzień Dziecka.

- Bardzo mi się tu podoba. Chcę tu wrócić na mecz - to już jej starsza siostra, 8-letnia Anastazja.
Jak się jej siedziało na ławce rezerwowych?
- Bardzo wygodne krzesełka - komentuje.

6,5-letni Marcel Kosiak miał najprawdopodobniej najdłuższy staż wśród najmłodszych jeżeli chodzi o Bułgarską. Jego tata, Sławek, zabrał go na pierwszy mecz 26 czerwca 2010 roku. Lech zremisował wtedy 1:1 z Rosenborg Trondheim.

Marcel za kilkanaście lat chciałby strzelać na Bułgarskiej takie gole jak Rudniew i Reiss. Na razie trenuje w szkółce tego drugiego. I chociaż stadion na Bułgarskiej nie ma dla niego tajemnic, to z poziomu murawy jeszcze go nie oglądał.
- Wystarczy zamknąć oczy i wyobrazić sobie, że jest mecz - mówi Marcel.
A Dzień Dziecka według Marcela wymyślono po to, żeby kiedyś dostał bilet na mecz Barcelony.

Po zwiedzaniu stadionu poszedł razem z tatą zagrać mecz na boisku w otwartej w tym dniu dla nich Strefie Sportowej. Obok Strefy urządzono miasteczko dmuchanych zamków. Czekał też wóz strażacki, radiowozów i stoisko policyjne. Największą radością było oczywiście włączenie sygnału w radiowozie.

Tym, co przyciągnęło na Bułgarską 9-letnią Kasię i jej koleżankę, 9-letnią Nikolę, nie były jednak wozy strażackie, tylko Kolejorz Girls. To do nich chcą dołączyć i zatańczyć kiedyś na stadionie. Zakochana w tańcu Kasia ma za sobą występ na Dniach Łazarza. Nikolę za tydzień czekają Mistrzostwa Polski w pływaniu synchronicznym.

Obie chodzą na mecze Kolejorza ze swoimi ojcami. Wymarzony Dzień Dziecka dla Kasi to ten, w którym zatańczy na Bułgarskiej. Dla Nikoli - ten, w którym zostanie dziewczyną piłkarza Lecha.

Teraz Dzień Dziecka jest po to, by Kasia dostała na śniadanie słodycze prosto do łóżka, a obie prezenty.
- Dzieci trzeba kochać za to, że są dziećmi - mówi Nikola.
- Za to w ogóle, że są - dodaje Kasia.

Tylko dzieci potrafią grając w FIFA 13 Anży Machaczkała pokonać Real Madryt 2:1 i jeszcze raz zapewnić zwycięstwo "czerwonym diabłom" w meczu z Bayernem Monachium. Takie mecze można było obejrzeć tylko w tym jednym dniu na Bułgarskiej w FanZone T-Mobile. Jednak nawet najnowsza FIFA przegrywała w tym dniu z tradycyjnymi piłkarzykami, w które grały całe rodziny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski