Zarzuty posiadania i rozpowszechniania dziecięcej pornografii postawiła Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim trzem mężczyznom. Na ich komputerach znaleziono i zabezpieczono duże ilości plików ze zdjęciami. Zatrzymanym może grozić od dwóch do dwunastu lat więzienia.
Materiały pornograficzne rozpowszechniane były drogą elektroniczną. Mężczyźni pozyskiwali je, a następnie udostępniali sobie nawzajem, przesyłając na swoje skrzynki mailowe. Po ujawnieniu tego faktu, zostali przez ostrowski sąd tymczasowo aresztowani. Są z różnych miejscowości w regionie. Mają od 25 do 35 lat. Jak ustalili śledczy, proceder trwał od dwóch lat. Taki właśnie okres obejmują zarzuty.
- Na razie nie ujawniliśmy producentów tych zdjęć. Ustalenie źródła wymaga dalszego, precyzyjnego śledztwa. Badana jest kwestia, czy nie doszło do popełnienia przestępstw przeciwko wolności seksualnej. Powołano także biegłego z zakresu antropologii i seksuologii, bowiem w niektórych przypadkach wymagana była wiedza specjalistyczna - informuje naczelnik Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Cecylia Majchrzak.
Prokuratura nie wyklucza kolejnych aresztowań w tej sprawie, która została wyłączona ze śledztwa dotyczącego rolnika spod Jarocina. Założył on sobie na profilu społecznościowym szereg profili, posługując się dziewięcioma różnymi imionami i nazwiskami. Raz występował w nich jako kobieta, raz jako mężczyzna. Nawiązywał kontakty z internautkami w młodym, a niekiedy bardzo młodym wieku. Wzbudzał ich zaufanie, a następnie namawiał je do intymnych fotek. Czasami namowy te były skuteczne, o czym świadczyła zawartość jego komputera. Nie nalegał na spotkania w realu. Proceder trwał trzy lata.
Prokuratura zakwalifikowała jego czyny jako nakłanianie do innych czynności seksualnych. Liczba pokrzywdzonych dziewcząt przekroczyła sto. Rolnik trafił do aresztu. Można powiedzieć, że prowadził podwójne życie, bo na co dzień razem z matką, z którą mieszkał, prowadził rodzinne gospodarstwo.
Jak podkreślają śledczy, pornografia dziecięcą to coraz większy problem. Pojawia się coraz więcej dystrybutorów także ze względu na praktycznie nieograniczone możliwości portali społecznościowych. Tymczasem już samo posiadanie treści pornograficznych z udziałem nieletnich jest w polskim prawie zabronione. Niektórzy ze sprawców tłumaczą się, że nie wiedzieli o tym. Inni taką wiedzą dysponują, ale robią to świadomie. Przestępcy stosują najróżniejsze metody.
- Czasami podają się w sieci za kobiety, aby wzbudzić zaufanie i psychologicznie podejść do młodzieży. Potem nierzadko pojawiają się prośby o przekazanie roznegliżowanych zdjęć. Bywa, że sprawcy posuwają się do gróźb, które powodują, że dziewczęta godzą się na ustępstwa. W ramach prelekcji w szkołach przestrzegamy młode dziewczyny, apelujemy o ostrożność w kontaktach przez internet. Problem dotyczy główne nastolatek, a zwłaszcza gimnazjalistek - dodaje prokurator Cecylia Majchrzak.
Kilka miesięcy temu Sąd Rejonowy w Kaliszu skazał byłego policjanta na karę czterech lat więzienia za seksualne wykorzystywanie nieletnich chłopców oraz posiadanie materiałów o treści pornograficznej z udziałem małoletnich. W komputerze 43-latka znaleziono przeszło 1500 zdjęć i filmów z pornografią dziecięcą. Ofiarami pedofila padli chłopcy z patologicznych środowisk. Poznawał ich przy okazji czynności służbowych. W zamian za „usługi” miał obdarowywać ich drobnymi prezentami, częstować alkoholem i papierosami. Informacje o podejrzeniach wobec funkcjonariusza szefostwo kaliskiej komendy przekazało do Biura Spraw Wewnętrznych KGP. Kiedy policjant poczuł, że pali mu się grunt pod nogami, złożył raport o przeniesienie na emeryturę...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
