Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Działkowcy z Poznania i okolic mają płacić dwa razy za te same śmieci! Podwójna opłata dotyczy czterech miesięcy

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
Nowe przepisy stanowią, że zarządcy nieruchomości niezamieszkanych (w tym Rodzinne Ogrody Działkowe) nie muszą przystąpić do systemu zorganizowanego przez GOAP. Mogą zawrzeć umowę bezpośrednio z firmą śmieciową, która jest uprawniona do odbioru i zagospodarowania odpadów.
Nowe przepisy stanowią, że zarządcy nieruchomości niezamieszkanych (w tym Rodzinne Ogrody Działkowe) nie muszą przystąpić do systemu zorganizowanego przez GOAP. Mogą zawrzeć umowę bezpośrednio z firmą śmieciową, która jest uprawniona do odbioru i zagospodarowania odpadów. Łukasz Gdak
Ustawa śmieciowa zmienia się jak w kalejdoskopie. Co rusz pojawiają się nowe przepisy. Te, które wejdą we wrześniu, spowodują, że przez cztery miesiące działkowcy będą płacić za te same śmieci dwa razy.

Obecnie Rodzinne Ogrody Działkowe na terenie GOAP-u płacą za wywóz śmieci zmieszanych i segregowanych ryczałtem – 96 zł rocznie od działki. Po zmianie ustawy, od września ROD-y będą traktowane jak nieruchomości niezamieszkane, czyli będą płacić od wywiezionego kubła z odpadami. Obecnie właściciele takich nieruchomości wnoszą opłatę tylko za pojemniki na odpady zmieszane, od września zapłacą także za kubły z odpadami zbieranymi selektywnie. Opłata będzie zależna od wielkości pojemników i częstotliwości odbioru odpadów.

– Na przykład od października do marca będziemy mogli zamówić mniejszą liczbę kubłów, a latem więcej – tłumaczy Benedykt Łubiński, prezes ROD im. Kosynierów Bukowskich w Buku.

Sprawdź też:

O taką możliwość zabiegali sami działkowcy. Problem tylko w tym, że przepisy wchodzą nie na początku roku, tylko w trakcie. I teraz działkowcy mający swoje ogródki na terenie objętym działaniem związku GOAP, się buntują.

– Na walnym zebraniu powiedzieli, że nie będą płacić podwójnie za wywóz śmieci – twierdzi Łubiński.

Warto wiedzieć: Drastyczny wzrost kosztów odbioru śmieci z poznańskich targowisk. Ceny wyższe o 300 proc

Jak to możliwe? Wszystko przez nowe przepisy, które wejdą w życie 1 września.

– Obecnie za śmieci płacimy ryczałtem 8 złotych od działki, czyli 96 złotych rocznie. W ramach tej kwoty wywożone są odpady zmieszane i segregowane – tłumaczy Łubiński. – Zgodnie ze zmienioną ustawą mamy płacić za każdy kubeł, za każdą odebraną frakcję. Opłata za pojemnik wyniesie prawie 60 zł. Problem w tym, że od września do końca roku mamy płacić nie tylko za wywiezione kubły, ale także ryczałt czyli dwa razy za to samo - dodaje.

Zdzisław Śliwa, prezes Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców w Poznaniu potwierdza, że jest problem. – Pojawił się w związku z tym, że GOAP traktuje opłatę ryczałtową, jako roczną. Spór toczy się o to, czy można ją zmniejszyć do ośmiu miesięcy. Interpretacje są różne. Według niektórych jest to opłata podatkowa – mówi Śliwa.

Sprawdź też:

Andrzej Springer, dyrektor biura związku GOAP tłumaczy, że dotychczasowa ustawa mówi o ryczałcie rocznym, niezależnie od okresu użytkowania ogródka. To oznacza, że bez względu na to, czy ktoś korzysta z działki wyłącznie latem, czy bywa na niej częściej, płaci za śmieci stałą kwotę.

– Zmieniona ustawa w stosunku do ROD-ów zastosowała takie same zasady, jak do nieruchomości niezamieszkanych. Od września działkowcy będą płacić od pojedynczego pojemnika. Ustawodawca nie przewidział jednak sytuacji, że zmienione przepisy wejdą w ciągu roku. Zgodnie z przepisami nie możemy zwolnić ROD-ów z ryczałtu, choć podwójne płacenie jest nieracjonalne

– twierdzi Springer.

Czytaj też: Wywożą śmieci daleko poza Poznań, choć spalarnia może je przerobić. Będzie drożej?

GOAP zwrócił się do Ministerstwa Klimatu z pytaniem w tej sprawie. Minister zgodził się, że jest to absurdalna sytuacja, ale jednocześnie podkreślił, iż jego stanowisko nie ma charakteru wiążącego.

– O wiążącą interpretację działkowcy powinni wystąpić do Ministerstwa Finansów – uważa Springer.

Prezes Śliwa zaznacza, że ten problem zgłaszał Krajowemu Zarządowi PZD.

– Czekamy na odpowiedź ministerstwa – wyjaśnia. – Mam nadzieję, że uda się doprowadzić do rozstrzygnięcia oczekiwanego przez działkowców.

Sprawdź też:

Kłopot z podwójną opłatą za śmieci działkowcy zgłaszali też Bartoszowi Gussowi, zastępcy prezydenta Poznania.

– Szukamy korzystnych rozwiązań. Jest dobra wola prezydenta i związku – zaznacza Śliwa.

Nowe przepisy stanowią także, że zarządcy nieruchomości niezamieszkanych nie muszą przystąpić do systemu zorganizowanego przez GOAP. Mogą zawrzeć umowę bezpośrednio z firmą śmieciową, która jest uprawniona do odbioru i zagospodarowania odpadów.

Sprawdź: Kłótnia o cenę tony śmieci na bramie spalarni

Natomiast, jeśli zdecydują się na GOAP, to powinni przed wrześniem złożyć pisemne oświadczenie o chęci przystąpienia do sytemu oraz nową deklarację, a także wyposażyć nieruchomość w pojemniki do gromadzenia odpadów komunalnych na wszystkie frakcje wskazane w deklaracji.

– Z dziewięciu tysięcy nieruchomości niezamieszkałych, które znajdują się na obszarze objętym działaniem związku GOAP, deklarację na razie złożyło około pięciu tysięcy – mówi Springer.

Warto to zrobić wcześnie, nie na ostatnią chwilę tak, aby we wrześniu mieć zapewniony odbiór odpadów.

Sprawdź też:

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski