Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dworzec w Rokietnicy - jest szansa na porozumienie

Mikołaj Woźniak
Budowa nowego dworca to nie tylko hala dla pasażerów. Według koncepcji ma tam powstać hala targowa i parkingi dla samochodów czy rowerów
Budowa nowego dworca to nie tylko hala dla pasażerów. Według koncepcji ma tam powstać hala targowa i parkingi dla samochodów czy rowerów wizualizacja MENUO Julia Stryjska-Banaszak Poprzednie Następne
Jeżeli w najbliższym czasie samorząd Rokietnicy nie złoży wniosku o unijne dofinansowanie do budowy dworca, straci niepowtarzalną szansę na przeobrażenie serca miejscowości i rozwiązanie problemów komunikacyjnych mieszkańców. Niezbędne jest porozumienie z PKP PLK, które w tym miejscu korzysta z prowizorycznej stacji przeładunkowej. W zeszłym tygodniu spotkały się zainteresowane strony, by spróbować dojść do kompromisu.

Gmina dynamicznie rozwija się, ale centrum Rokietnicy nie stanowi jej wizytówki. Mieszkańcy coraz mocniej protestują przeciwko działającej tam kolejowej stacji przeładunkowej. Samorząd chce wykorzystać potencjał tego miejsca - zbudować węzeł komunikacyjny z pawilonem dworca, parkingiem dla osób przesiadających się do pociągu. PKP PLK początkowo zaakceptowało ten plan, ale potem opowiedziało się za pozostawieniem dobrze prosperującej bocznicy towarowej. Korzystają z niej głównie firmy z tego terenu.

Zobacz też:

Dworzec dla pasażerów czy stacja przeładunkowa?

Próbą rozwiązania konfliktu było spotkanie z udziałem władz gminy, Urzędu Marszałkowskiego, specjalistów od komunikacji, członków stowarzyszeń mieszkańców. Nikt nie miał wątpliwości, że węzeł pasażerski jest niezbędny, trzeba tylko znaleźć nową lokalizację stacji przeładunkowej. Obecna to uciążliwa dla otoczenia prowizorka, pozwalająca rozładować tylko kilka wagonów.

Dyrektor Andrzej Zwierzchowski z PKP PLK zapewnił, że jeżeli uda się znaleźć polubowne rozwiązanie, kolej na przeszkodzie nie stanie.

Adam Lewandowski ze stowarzyszenia Metropolia Poznań przypomniał, że planowany węzeł przesiadkowy idealnie wpisuje się w projekt kolei metropolitalnej. Pozwoli ograniczyć liczbę wjeżdżających do Poznania samochodów. Zastępca prezydenta Poznania Maciej Wudarski deklarował pomoc gminie Rokietnica w rozwiązaniu problemu.

- Skoro zapewnione jest unijne finansowanie stacji przesiadkowych w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, trzeba skorzystać. Jeżeli nie zbudujemy tego teraz, nie zbudujemy już nigdy - przekonywał wicemarszałek Wojciech Jankowiak. Wójt Bartosz Derech dodał, że dzięki dofinansowaniu gmina wyłożyłaby na inwestycję tylko 2-3 miliony zł. Szansa jest niepowtarzalna.

Wśród propozycji lokalizacji nowej stacji przeładunkowej najczęściej wymienia się bocznicę linii w kierunku Piły. Wszyscy chcą porozumienia, ale prawdopodobnie nie obejdzie się bez rozmów na szczeblu ministerstwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski