Kiedy nowy dworzec oddawano do użytku, wiele osób wskazywało na kilka złych rozwiązań zastosowanych przy jego projektowaniu. Do zeszłego roku największym problemem był brak przejścia dla pieszych prowadzącego z przystanku tramwajowego prosto do hali dworca. Podróżni musieli korzystać z przejścia podziemnego, nakładając drogi i przechodząc przez centrum handlowe.
Teraz jedną z większych niedogodności jest brak ruchomych schodów prowadzących na perony 1, 2 i 3. Są one zamontowane tylko w jedną stronę i prowadzą do hali dworca. Takie rozwiązanie miało być podyktowane przepisami przeciwpożarowymi.
Jednak dziś, po wyznaczeniu innej drogi ewakuacyjnej, rozpoczęła się budowa ruchomych schodów prowadzących na płytę peronów. Podróżni nie będą już musieli schodzić z bagażem.
- Takiego rozwiązania bardzo brakowało. Trudno było znosić ciężkie walizki - tłumaczy pani Aleksandra, która z dworca korzysta niemal codziennie. Pociągiem często dojeżdża do domu.
- Mam nadzieję, że poprawi się też funkcjonowanie schodów prowadzących w górę. Często się psują i i tak trzeba wchodzić samodzielnie - dodaje czytelniczka „Głosu”. Podobnie wypowiadają się inni podróżni. - Budowa schodów to świetny pomysł. Zawsze dziwiłam się, że prowadzą tylko w jedną stronę, ale co można było zrobić? Myślałam, że trzeba to zaakceptować. Bardzo się jednak cieszę, że głos pasażerów został wysłuchany - mówi Teresa Ksel, mieszkanka Zielonej Góry. Regularnie korzysta ona z dworca.
Z kolei pani Maria, mieszkanka Poznania, zaznacza, że ruchome schody od początku powinny prowadzić w dwie strony.
- Korzystam z dworca już 30 lat, więc mam porównanie. Wszędzie takie rozwiązanie jest zastosowane. W pewnym wieku ciężko już samemu znieść bagaż. Cieszę się, że udoskonala się dworzec - zaznacza pani Maria.
PKP ostrzega, że budowa schodów może się wiązać z utrudnieniami. - Na dworcu zmieniona zostanie organizacja ruchu, o czym informować będą specjalne oznakowania. Wydawane będą również komunikaty głosowe - informuje przewoźnik. Zapewnia, że prace zaplanowane zostały tak, żeby zminimalizować utrudnienia.
Schody będą budowane w dwóch etapach - najpierw robotnicy zabiorą się za peron 1 i 3. Ten etap prac zakończy się w połowie października. Później schody powstaną na peronie 2. Ostatecznie wszystkie roboty mają się zakończyć przed końcem roku.
- Myślę, że nie będzie problemów. Musimy przeżyć utrudnienia, a później będzie nam już tylko lepiej - przypuszcza pani Maria.
Pani Aleksandra zauważa, że podróżni będą mogli skorzystać z windy, ale po wprowadzeniu zmian może być ona bardzo oblegana.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?