Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa psy zagryzły sześć reniferów w gospodarstwie agroturystycznym Włodzimirowie niedaleko Konina

OPRAC.:
Justyna Piasecka
Justyna Piasecka
Renifery zostały zagryzione przez dwa, zdziczałe, błąkające się o dawna po okolicy psy. Straty oszacowano na ponad 200 tys. zł.
Renifery zostały zagryzione przez dwa, zdziczałe, błąkające się o dawna po okolicy psy. Straty oszacowano na ponad 200 tys. zł. Pixabay/zdjęcie ilustracyjne
Tragedia w gospodarstwie agroturystycznym we Włodzimirowie w gminie Zagórów. Dwa psy wdarły się do zagrody i zagryzły sześć reniferów. Dwie samice spodziewały się potomstwa.

W gospodarstwie turystycznym, znanym jako norweska wioska Arendel, położonym we Włodzimirowie w gminie Zagórów zostało zagryzionych sześć reniferów.

O zdarzeniu, do którego doszło na początku maja, informuje portal slupca.pl.

Czytaj też: Drzewa jak z horroru w Poznaniu! Opanowały je larwy. Zobacz zdjęcia

Renifery zostały zagryzione przez dwa, zdziczałe, błąkające się o dawna po okolicy psy. Straty oszacowano na ponad 200 tys. zł.

– Kiedy zaalarmowali nas teściowie, którzy spędzali majówkę w jednym z domków, nie spodziewaliśmy się, że to co zobaczymy za chwilę będzie wyglądało jak sceny z horroru. Po prostu to była rzeźnia… To wyglądało jak atak jakiegoś nożownika, a nie zwierzaka

– powiedział w rozmowie z portalem slupca.pl właściciel zwierząt.

Psy podkopały się pod ogrodzeniami, przedostały się do zagrody reniferów, gdzie doszło do tragedii. Atak zwierząt przeżył najstarszy i najsilniejszy z reniferów. Dwie z zagryzionych samic spodziewały się potomstwa.

Zdaniem gospodarzy, którzy twierdza, że widzieli psy, czworonogi, które zagryzły renifery nie są bezpańskie, jeden z nich miał na szyi obrożę.

– Podwórkowe psy zrobiły sobie atrakcje, zabijając nasze zwierzęta, do których niestety mocno się przywiązaliśmy. Miały możliwość zabić kuce czy inne mniejsze zwierzaki, do których dostęp był łatwiejszy, a wybrały te, które były dla nich bardziej atrakcyjne oraz dzikie. Obudził się w nich czysty instynkt łowiecki

– mówi właścicielka.

I dodaje: - To nie pierwszy znany nam przypadek błąkających się psów. W ubiegłym roku, tuż przy naszym ogrodzeniu dwa psy zagryzły sarnę. Na każdy okrzyk reagowały agresywnie. Wezwaliśmy więc policję. Niestety okazało się, że nikt nic nie może zrobić bo takie mamy w kraju przepisy… Policja, Urząd Gminy, weterynarze, koła łowieckie mają w zasadzie związane ręce.

Agresywnych psów jak dotąd nie udało się odnaleźć.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Sarny, jelenie, daniele, lisy czy wilki - te i wiele innych dziko żyjących gatunków możemy spotkać w lasach pod Poznaniem. Piękne, majestatyczne, często obserwują nas czujnie, choć nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy.Kliknij tutaj i zobacz niesamowite zdjęcia, zrobione w lasach pod Poznaniem.

Dzikie zwierzęta żyją obok nas. Są bliżej, niż myślisz! Zoba...

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski