Liczby zresztą nie kłamią. W pierwszej kwarcie zawodniczki MKS MOS zdobyły zaledwie cztery punkty. W kolejnej było trochę lepiej, ale 12 oczek też na kolana nie rzuca. Przed przerwą koninianki siedmiokrotnie próbowały rzutów z dystansu, ale żaden z nich nie wpadł do kosza (w całym spotkaniu powiodła się tylko jedna taka próba na trzynaście!). W takiej sytuacji trudno było liczyć na wyrównaną walkę z czwartą drużyną poprzedniego sezonu.
Po zmianie stron popularne Katarzynki nadal dominowały na parkiecie i przed ostatnią kwartą prowadziły już 30 punktami. Losy meczu były więc rozstrzygnięte i na ostatnie minuty w ekipie z Torunia na parkiecie pojawiły się nastolatki, w tym 15-letnia Marta Wieczyńska. W niczym nie mogło to już zmienić sytuacji na parkiecie. Na pierwsze, historyczne zwycięstwo w ekstraklasie koszykarki MKS MOS muszą więc jeszcze trochę poczekać. Następna okazja za tydzień w niedzielę, kiedy to do Konina przyjedzie Artego Bydgoszcz.
Energa Toruń - MKS MOS Konin 68:40 (12:4, 25:12, 20:11, 11:13)
Energa: Walich 22, Dixon 13, Caldwell 10, Gulak-Lipka 9, Ratajczak 7, Tłumak 7, Idczak 0, Wieczyńska 0, Zając 0, Darnikowska 0.
MKS MOS: Harris 10, Paździerska 7, Motyl 6, Perkins 4, Kaja 4, Gurzęda 2, Libertowska 2, Krzyżaniak 2, Kritscher 2, Kuras 1, Płóciennik 0, Szemraj 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
