Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dr Maria Urbańska: Poczwarówka jajowata - ślimak krytycznie zagrożony

Robert Domżał
Poczwarówka jajowata
Poczwarówka jajowata archiwum polskapresse
Rozmowa z dr Marią Urbańską z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu

ZOBACZ: ZŁOŻYLI WNIOSEK O ZABICIE ŚLIMAKA I ROZPOCZĘLI PRACE

Jaka jest rola ślimaka - poczwarówki jajowatej - w przyrodzie? Dlaczego jest tak ważny, że znajduje się wśród gatunków chronionych?
Maria Urbańska: Mamy naturalną tendencję, do poszukiwania odpowiedzi na pytanie "do czego coś/ktoś może się nam przydać", a w ochronie przyrody stanowczo nie powinniśmy tak rozumować. Fakt, że ze względu na niewielkie rozmiary, trudno zobaczyć poczwarówkę, nie powinien mieć dla nas znaczenia. Istotne jest, czy gatunek podlega ochronie prawnej, czy też nie. W tym przypadku mamy do czynienia z przestrzeganiem nie tylko prawa krajowego (ślimak ten znajduje się na liście gatunków ściśle chronionych), ale również europejskiego (wymieniony jest w Załączniku II Dyrektywy Siedliskowej UE). Wymóg ochrony zatem jest naszym obowiązkiem oraz jedną z konsekwencji naszej akcesji do Unii Europejskiej i powinniśmy dokonać starań, aby pogodzić obowiązujące prawo ochrony przyrody z rozwojem.

Poczwarówka jajowata jest charakterystyczna dla obszarów silnie podmokłych, najczęściej dolin rzecznych (starorzecza, brzegi rzek, torfowiska, szuwary), które od wielu dziesiątek lat narażone są na degradację i zanik (od XVIII w utraciliśmy ponad 50% światowych obszarów podmokłych). Podstawowym czynnikiem determinującym jej występowanie jest wysoki i w miarę stały poziom wód gruntowych. Szczególnie my, mieszkańcy coraz bardziej suchej Wielkopolsce powinniśmy docenić gatunek, który "stoi na straży" prawidłowej retencji wody.
Ocenia się, że od roku 1930 zasięg tego gatunku zmniejszył się o 30 do 40%. W całym zasięgu gatunek ten jest rzadki i występuje lokalnie i wg Czerwonej Listy Zwierząt Ginących i Zagrożonych jest Krytycznie Zagrożona.

Gdzie w Polsce oprócz okolic Kobylnik występuje jeszcze poczwarówka jajowata?
Maria Urbańska: Poczwarówka na terenie Polski występuje na obszarach nizinnych. Do 2004 roku znane w Polsce były jedynie 2 stanowiska tego gatunku. Aktualnie, dzięki intensywnej inwentaryzacji prowadzonej od 2007 roku znamy nowe stanowiska. W północno-zachodniej Polsce możemy już mówić o około 30 stanowiskach i jest to najlepiej poznany rejon naszego kraju. Najnowsze stanowiska zostały znalezione w 2012 roku w Wielkopolskim Parku Narodowym przez dr Bartłomieja Gołdyna

Czy 200 tysięcy osobników poczwarówki to duża ilość w przypadku tego gatunku i czy są sprawdzone metody przenoszenia tych ślimaków w inne miejsca?
Maria Urbańska: W ocenie stanu populacji podstawową wielkością jest zagęszczenie. Gdy zagęszczenie przekracza 10 osobników na 1m2 to uważamy, że jest za właściwy, przy czym zagęszczenia mogą podlegać bardzo dużym wahaniom w kolejnych latach oraz miesiącach. W Polsce zagęszczenia mogą sięgać nawet kilkuset osobników na 1 m2.
Zwracam jedynie uwagę, że 200 tys. osobników to jedynie szacunkowa wartość powstała z przeliczenia znalezionych osobników w próbkach kontrolnych na całą powierzchnię. Zagęszczenia na obszarze planowanego przebiegu drogi nie przekraczały 192/1m2.

Zalecaną metodą ochrony poczwarówki jajowatej jest ochrona jego siedliska, niestety w tym przypadku już prawdopodobnie niemożliwa do osiągnięcia.

Translokacja (przeniesienie) powinno być traktowane jako ostateczność. Jedyną opisaną i sprawdzoną metodę zastosowano w Wielkiej Brytanii. W związku z budową drogi w Południowej Anglii miało ulec zniszczeniu stanowisko poczwarówki jajowatej.
Zabieg polegał na przeniesieniu poczwarówki wraz z jej siedliskiem. Przenoszono bloki ziemi (długość 2,4m, szerokość 1,2m, głębokość 40-80 cm) wraz z rosnącą na nich roślinnością oraz żyjącymi w niej ślimakami na inne, uprzednio przygotowane miejsce. Przeniesiono 598m2 siedliska poczwarówki. Ze względu na koszty oraz skalę przedsięwzięcia powinna to być ostateczność. Dodatkowo wybudowano system nawadniający, mający za zadanie utrzymać odpowiedni, wysoki poziom wody gruntowej w przeniesionym siedlisku. Stworzono również dodatkowe siedliska zastępcze, mające w przyszłości pozwolić na zwiększenie areału siedliska.
Przez 5 lat projekt ten funkcjonował z sukcesem

Znane są translokacje samych ślimaków na nowe siedliska. Stosowane są jednak rzadko i są dyskusyjne ze względu na częsty brak danych o biologii i ekologii gatunków rzadkich. Często translokacja taka ma na celu zwiększenie ilości obecnie istniejących stanowisk i przeniesienie (wraz ze ściółką) na miejsca o optymalnych warunkach siedliskowych. Poletka powinny być zlokalizowane w miejscach obecnego lub stosunkowo niedawnego występowania gatunku.

Tego rodzaju translokację kilku endemicznych gatunków Powelliphanta sp. przeprowadzono w Nowej Zelandii i zakończyły się one sukcesem.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski