Dominacja Sinnera nad Dimitrowem w finale Miami Open. Awans Włocha na drugie miejsce w rankingu ATP

Grigor Dimitrow, turniejowa "jedenastka", w drodze do finału pokonał trzech tenisistów z czołowej "dziesiątki" rankingu ATP - Huberta Hurkacza, najwyżej rozstawionego Hiszpana Carlosa Alcaraza oraz Niemca Alexandra Zvereva.

Rozstawiony z "dwójką" Jannik Sinner miał łatwiejszą drogę do decydującego pojedynku - jego najpoważniejszym rywalem był w półfinale Rosjanin Daniił Miedwiediew (numer 3), którego pokonał niespodziewanie gładko 6:1, 6:2.

Trzeci w światowym rankingu Włoch rozpoczął niedzielne spotkanie nieco spięty, natomiast Dimitrow pewnie wygrywał swoje gemy serwisowe bez straty punktu. W czwartym gemie miał break-pointa, jednak go nie wykorzystał, czego mógł żałować już chwilę później, gdy sam został przełamany. W końcówce 22-letni Sinner ponownie wygrał gema przy podaniu przeciwnika, wykorzystując drugą piłkę setową.

W drugiej partii widać było po Bułgarze zmęczenie wcześniejszymi trzysetowymi meczami, co wykorzystał wyżej notowany tenisista, całkowicie dominując na korcie. 32-letni Dimitrow zdołał ugrać tylko jednego gema.

Tenisiści spędzili na korcie 1 godzinę i 13 minut. W tym czasie Sinner skompletował cztery asy i wykorzystał cztery z ośmiu break pointów. Dimitrow miał w tym meczu sześć asów. Ponadto każdy z zawodników popełnił jeden podwójny błąd serwisowy.

Był to czwarty pojedynek tych tenisistów i trzeci triumf Sinnera.

Sinner wygrał 22 z 23 meczów w obecnym sezonie. Jedynie w półfinale Indian Wells Open silniejszy od Włocha okazał się Hiszpan Carlos Alcaraz.

- Jannik, zacznę od pogratulowania Tobie i Twojemu zespołowi. Byliście wyjątkowi od początku roku. Taki niesamowity tenis, niesamowita gra... Oglądanie Ciebie to przyjemność, ale gra z Tobą zdecydowanie nie (śmiech). Ten turniej zawsze był dla mnie trudny. W tym roku byłam tak zdeterminowany, aby odnieść sukces, że prawie mi się udało. Występ przed publicznością jest tutaj wydarzeniem wyjątkowym. Jestem bardzo, bardzo wdzięczny. Kiedy patrzę na mój zespół wsparcia, czuję się jak zwycięzca. Dziękuję wszystkim, bardzo was kocham

- skomentował Dimitrow.

- Grigor, wspaniale jest znów widzieć Cię grającego na wysokim poziomie. Pracowałeś bardzo ciężko, czasami razem trenowaliśmy w Monako. Bardzo miło jest nie tylko się z Tobą grać, ale też rozmawiać i uczyć się od Ciebie. Dziękuję. Masz za sobą niesamowity zespół, który ciężko pracował, aby osiągnąć ten wynik. Gratulacje dla Was! Mojemu zespołowi też dziękuję za codzienną pracę. Ciężko pracujemy. Próbujemy się uczyć. Miło jest podzielić się z Wami tym wynikiem. To bardzo miłe. To jeden z najlepszych turniejów i miejsce szczególne. Jestem bardzo wdzięczny. Atmosfera tych dni była niesamowita. To dla mnie bardzo ważne miejsce, tutaj dotarłem do finału cztery lata temu. Wspaniale jest tu wrócić. Mam nadzieję zobaczyć Was ponownie! A teraz rozpocznie się nowy rozdział, sezon na glinie, który będzie zupełnie inny. Zobaczymy, jak będę grać dalej. Ale oczywiście sezon na korcie twardym był bardzo dobry

- oznajmił Sinner.

Dla Sinnera to był trzeci finał w Miami, ale pierwszy wygrany. W 2021 roku przegrał z Hurkaczem, a rok temu - z Miedwiediewem. Bułgar po raz pierwszy dotarł do finału na Florydzie.

"Jannik Sinner potrzebował trzech finałów Miami Open w czterech występach turniejowych, aby zdobyć trzeci tytuł w sezonie 2024"

W sumie Włoch ma już na swoim koncie 13 tytułów, w tym wielkoszlemowy Australian Open zdobyty w styczniu tego roku.

"1 – Jannik Sinner jest pierwszym zawodnikiem, który od czasów Rogera Federera (2017) zdobył tytuły mistrzowskie w grze pojedynczej mężczyzn podczas Australian Open i Miami Open w roku kalendarzowym Standard"

"4 – Jannik Sinner jest czwartym zawodnikiem do lat 23 od 2000 roku, który zdobył trzy tytuły mistrza turnieju ATP w ciągu pierwszych trzech miesięcy sezonu, po Lleytonie Hewitcie (2000), Rogerze Federerze (2004) i Andym Murrayu (2009). Maszyna"

Dzięki niedzielnemu zwycięstwu w najnowszym notowaniu światowego rankingu awansuje na pozycję wicelidera. Dimitrow, dla którego to drugi przegrany finał w tym roku, zamelduje się natomiast w czołowej dziesiątce.

"1 – Jannik Sinner zostanie pierwszym włoskim zawodnikiem, który od czasu pierwszej publikacji rankingów ATP w 1973 r. znajdzie się w pierwszej dwójce na świecie. Szybki"

Sinner zdobył trzeci tytuł w sezonie i 13. w swojej karierze. Było to drugie trofeum Jannika w Masters – po Toronto 2023. Dzięki temu zwycięstwu po raz pierwszy w swojej karierze zostanie drugą rakietą świata, przeskakując Alcaraza. Przed nami jedynie Novak Djoković.

Dimitrow pomimo porażki pierwszy raz od 2018 roku wróci do czołowej 10-tki światowej klasyfikacji i zostanie dziewiątą rakietą na świecie, spychając na 10. miejsce Hurkacza. Najwyższym osiągnięciem Grigora w rankingu ATP było trzecie miejsce w 2017 roku.

Wynik finału gry pojedyńczej mężczyzn Miami Open:

Jannik Sinner (Włochy, 2) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 11) 6:3, 6:1.(PAP)