Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dodatek Nadzwyczajny Andrzeja Niczyperowicza WIEK II ROCZNIK XXXVII NR 1287

Andrzej Niczyperowicz
Ciepła Wielkanoc Wśród ptaków wielkie poruszenie. Ci przylatują i jaja znoszą, inne podrzucają, kukając. Przeciera oczy na podłodze spocony Miś Uszatek (bo klapnięte łóżko ma). Skiczałe do cna jelenie wylegają do pozowania na rykowisku. Bociany są za in vitro. Zające szykują duże worki na prezenty, które zbierać będą dla siebie i zaprzyjaźnionych wiewiórek. Do was na pewno nie przyjdą.

Święta gastronomiczne

Wielkanoc. Śniadanie: ostryga po polsku (surowe żółtko posypane solą i pieprzem), jajka w szklance, ajerkoniak (dla dziatwy – piwo z żółtkiem).
Obiad: szczawiowa z żółtkami, klopsiki jajowe z makaronem czterojajecznym, budyń z jajkiem, ajerkoniak (dla dziatwy - piwo z żółtkiem).
Podwieczorek: kogel-mogel, ajerkoniak (dla dziatwy – piwo z żółtkiem).
Kolacja: jajecznica, ajerkoniak (dla dziatwy – piwo z żółtkiem).

Lany poniedziałek. Śniadanie: jajka faszerowane masą jajeczną z makaronem dwujajecznym, ajerkoniak (dla dziatwy - piwo z żółtkiem).
Obiad: bulion z żółtkiem, zapiekanka jajeczna, tort omletowy, ajerkoniak (dla dziatwy – piwo z żółtkiem).
Podwieczorek: bezy białkowe z posypką jajeczną na słodko, ajerkoniak ( dla dziatwy – piwo z żółtkiem).
Kolacja: jajka sadzone na omlecie, ajerkoniak (dla dziatwy – piwo z żółtkiem).
U w a g a: Przy obu zestawach wielkanocnych wychodzi dość sporo ajerkoniaku. Bez kłopotu ten smaczny napój sporządzić możemy w domu, dodając do koniaku - a j e r u.

Powiedział dziadek

Zawsze po świętach, gdy patrzę w lustro – odbija mi się jakiś jajogłowy.

[bWydziergaj makatkę

U dobrej gosposi nawet kogut jajko znosi!

Przed dyngusem

Zaczęło mocno padać, więc Nowak wchodzi do spożywczaka:
- Przepraszam, czy ktoś nie zostawił parasola? 
- A jak wyglądał? 
- Wszystko jedno... 

Zagadka na czasie

- Czym się różni dresiarz od żaby? 
- Żaba kuma... 

Sposób Stacha

Mamy z żoną sposób na szczęśliwe pożycie małżeńskie. Dwa razy w tygodniu chodzimy do przytulnej restauracji. Trochę wina, dobre jedzenie.
Żona chodzi we wtorki, a ja w piątki.

Sposób na alergię

Wiosenne pyłki dawały się we znaki. Katar ją męczył. Miała to w nosie.

Lecz koniec żałosny

Jeśli matka śmieje się z dowcipów ojca - znaczy, że w domu są goście.

Świadczymy usługi satyryczne dla ludzkości
[email protected]

od 7 lat
Wideo

Jak wyprać kurtkę puchową?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski