MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dodatek Nadzwyczajny Andrzeja Niczyperowicza WIEK II ROCZNIK XXXIV NR 1157

Andrzej Niczyperowicz
ZANOTOWANE W PODRÓŻY Starą drogę z Poznania do Gniezna otwiera na skrzyżowaniu do Murowanej Gośliny duży szyld z napisem ,,SALON NAGROBKÓW’’. Silne! Pod samym Gnieznem uwagę naszą zwraca baner z napisem ,,ZIEMNIAKI JADALNE’’ (wiemy, już wiemy, że są także ziemniaki niejadalne, spotykane w niektórych jadłodajniach). W lesie pod Inowrocławiem - tablica z napisem ,,WĘGORZ 100 METRÓW’’. Każdy przystanie, aby obejrzeć takie długie monstrum.

POWIEDZIAŁ DZIADEK
Te nowoczesne plaskate telewizory są do kitu, bo nie można postawić na nich szklanej ryby.

STRACONE ZŁUDZENIA
Dwóch starców ujrzało młodą dziewczynę w kąpieli. Chcieli ją postraszyć. Niestety, nie mieli czym.

DOBRE PYTANIE
Odpowiadam na pytanie pana Arkadiusza z Owińsk:
- Z czego składa się węgiel?
- Ha, ha, ha, panie Arkadiuszu; węgiel - oczywiście - składa się z platformy do piwnicy (w Poznaniu – do sklepu).

PECH MYŚLIWEGO
Stefan N., słynny Nemrod i producent chrupek, pojechał do Afryki po kość słoniową. Niestety, wszystkie upolowane okazy miały sztuczne zęby.

RYCERSKI ŚLUSARZ
Naprawiał zamki. Wyszedł za księżniczkę. Teraz mieszka w zamku.

ŻART WOJENNY
Biegnie oddział partyzantów przez wieś. Uciekają, mało portek nie zgubią. Obserwuje to babcinka i woła za nimi:
- Hej, chłopy, dlaczego tak uciekacie?
- Gonią nas Niemcy!
- Ilu?
- Jeden, ale bardzo wkurzony…

PORADY MEDYCZNE
Najlepszym lekarstwem na zapadnięte klatki piersiowe są ordery i medale.

ZNOWU ZAGADKOWO
Zacznijmy od wschodu. Jaka jest różnica między rosyjskim optymistą, pesymistą i realistą?
- Optymista uczy się angielskiego. Pesymista chińskiego, a realista siedzi w domu i czyści kałasznikowa.

WSKAZÓWKA DLA DZIENNIKARZY
Słowo się rzekło – kobyła w druku!

ŻART PRZEDWOJENNY
Dziadek Jeremiasz przechodząc boczną uliczką na Jeżycach zauważył wiszący nad bramą kamienicy duży czajnik. Wszedł więc do wnętrza aby napić się herbaty. Gospodyni z przemiłym uśmiechem oświadczyła mu, że tu herbaty nie ma, za to są dziewczynki.
- Po jaką więc cholerę - wykrzyknął Jeremiasz - wisi czajnik przed wejściem?
- A pan by chciał, żeby co wisiało? - zapytała gospodyni.

RADY KOŃCOWE

Czy wiecie, gdzie najłatwiej nauczyć się płynnie czytać?
- W wannie…

Świadczymy usługi satyryczne dla ludzkości
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski