MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dodatek nadzwyczajny Andrzeja Niczyperowicza nr 982

Andrzej Niczyperowicz
WIEJSKIE KLIMATY Podczas wiosennego roztrząsania gnoju vel mierzwy na moim niewielkim wiejskim areale, niepostrzeżenie spaliło mnie słońce. Po powrocie do miejskich obowiązków zapytał mnie był Cuba Lesław Ciesiółka: - A gdzież to się tak opaliłeś? - Na twarzy! - odpowiedziałem Cubie Lesławowi Ciesiółce.

Z CZEGO ŚMIEJĄ SIĘ CZESI?

Facecjonista Zdenek Kordil stwierdził w telewizorze, iż czeska veverka, to po polsku drewni kocur. Baaaaardzo śmieszne…

ZIBI CIEŚLIŃSKI I JEGO SĄSIAD

Sąsiad padł wczoraj w nocy. Gdzieś na mieście. I go okradli. Z karty bankomatowej, na której nic nie miał, z portfela, który był jak autobus do Sieradza - pusty i brudny i telefonu, dawno zablokowanego przez operatora.

- Patrz pan - powiedział do mnie z nieukrywanym smutkiem. - W dzisiejszych czasach wezmą człowiekowi nawet to, czego nie ma.

POWIEDZIAŁ DZIADEK

Browarek to najbardziej sprawdzony suplement diety.

TRZY PO TRZY

Damian Makarewicz z Poznania jest dziś autorem najkrótszych humoresek. Czekam na dalsze. To trudna sztuka - tylko trzy krótkie zdania z tytułem w jednym słowie.

Kac. Był na imprezie. Chciał sobie przypomnieć. Pamięć była świętej pamięci.

Niepewny. Chciał dodać zdjęcie na Facebooku. Wahał się. Amiszowi wolno?

Przedsiębiorczość. Chciał zbić kokosy. Miał niewiele. Zaczął od kupna bounty.

W WYSOKIM SĄDZIE

- Oskarżona przywłaszczyła sobie w markecie puszkę brzoskwiń. A ile tych owoców było w puszce?

- Sześć sztuk.

- Czyn jest o niskiej szkodliwości społecznej, lecz prawo jest prawem. Za każdą brzoskwinię wymierzam oskarżonej jeden dzień aresztu.
Na sali nagle zapanowało poruszenie. Jakiś człowiek wyrywa się strażnikom.

- Wysoki Sądzie, jestem jej mężem...

- Co? Nie wytrzyma pan sześciu dni bez niej?

- Nie o to chodzi Wysoki Sądzie. Ona ukradła jeszcze torebkę pestek słonecznika!!!

PORADY KULINARNE

Mąka jest niedobra, kiedy się rusza.

WIADOMOŚCI RYNKOWE

Docent Pudro z Wyższej Szkoły Gotowania Na Gazie w Parzęczewie Górnym udowodnił ostatnio w przygotowywanym do druku obszernym artykule ekonomicznym, iż towar kupiony uważa się z drugiej strony - za sprzedany.

I NA KONIEC

- Ja to mam pecha - żali się celebrytka - piąty mąż i znowu rogacz!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski