Dyskusja podczas sesji Rady Gminy Dobra nad uchwałą dotyczącą zakupu hotelu Julian w Mierzynie rozpoczęła się w czwartek od mocnego akcentu.
- Chcemy poprzeć zakup, ale nie bardzo rozumiem, że bez dialogu z radnymi - mówił Paweł Malinowski, radny, który zwrócił się bezpośrednio do ustępującej wójt, Teresy Dery. - Zaskoczyła nas pani wójt wrzutką. Znalazło się to w momencie, kiedy kończy pani kadencję. Patrzę na to z dużym niepokojem, było to robione w tajemnicy przed radymi innymi niż od pani wójt. Przy tak ważnym wydatku informacje są lakoniczne, a spodziewaliśmy się dyskusji. Odczuwam niepokój, co za tym stoi?
Radny zwrócił uwagę, że nie jest znana koncepcja adaptacji budynku, a cena 10 mln zł, za którą gmina miałaby kupić obiekt, nie jest realna i powinna być niższa.
Reakcja wójt była natychmiastowa i emocjonalna.
- Ciężko mi mówić, bo notoryczne używanie słowa „wrzutka” jest nie do przyjęcia. Podeszłam z sercem do tego, żeby mieszkańcy Mierzyna mieli w końcu zaplecze kulturalne. Na końcu kadencji powinno mi się podziękować - skomentowała Teresa Dera.
Radny Jerzy Stachowicz przypomniał, że to nie ustępująca rada gminy będzie negocjowała cenę zakupu obiektu, ale nowa, która zacznie działać od maja. Radna Ewa Głowacka poparła zakup hotelu i dodała, że mogłoby się w nim znaleźć miejsce, gdzie mieszkańcy gminy mogliby odbierać prawa jazdy, a więc wydział zamiejscowy Starostwa Powiatowego w Policach.
Emocje wyciszyła ostatecznie Magdalena Zagrodzka, wójt elekt Dobrej, a jednocześnie radna kończącej się kadencji samorządu.
- Obiekt ma ogromny potencjał, z zapleczem gastronomicznym, który można wykorzystać, pomysł jest dobry - podsumowała.
Podczas głosowania radni byli jednomyślni i poparli pomysł zakupu nieruchomości.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?