Do Poznania wróci taras widokowy

Inne miasta mogą pochwalić się nawet kilkoma punktami widokowymi, tymczasem Poznań od ponad dekady nie posiada tarasu, dzięki któremu turyści i mieszkańcy mogliby podziwiać panoramę stolicy Wielkopolski. To może się zmienić już w przyszłym roku, bowiem kończy się dopełnianie formalności, które mają doprowadzić do modernizacji tarasu i przekształcenia XVIII piętra Collegium Altum w restaurację na co najmniej 250 miejsc oraz przestrzeń dla działań kulturalnych.

– Uzyskaliśmy już zgodę senatu uczelni, która była konieczna do wynajęcia piętra zainteresowanej firmie – informuje Iwona Cieślik, rzecznik Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. W tej chwili do rozpoczęcia działalności konieczne jest jeszcze zielone światło od Ministerstwa Skarbu.

– Dogrywamy szczegóły dotyczące prawa budowlanego i przecipożarowego, zważywszy na specyfikę budynku to skomplikowane sprawy, jednak rektor jest życzliwy tej inicjatywie, bowiem wie, że jest miastotwórcza – dodaje I. Cieślik.

Rzecznik nie chce jeszcze zdradzać szczegółów dotyczących planów najemcy, jednak potwierdza, że jego oferta ma charakter gastronomiczno - kulturalny.

Wiadomo już, że zainteresowanej firmie, udało się już uzyskać zgodę na sprzedaż alkoholu. Bez tego, jak się dowiedzieliśmy, trudno byłoby pozyskać zainteresowanego wynajęciem XVIII piętra Collegium Altum.

Do rozmów z inwestorem włączyło się miasto, a temat tarasu widokowego wrócił już kilka miesięcy temu podczas posiedzenia Komisji Rewitalizacji. Jej przewodnicząca radna PO Małgorzata Woźniak przyczyniła się zresztą do znalezienia firmy chcącej nie tylko prowadzić w budynku biznes, ale także udostępnienia jego części poznaniakom oraz turystom.

– Cieszę się, bo znalazłam się w odpowiednim czasie i miejscu, by podjąć takie działania, tym bardziej, że miasto nie ma środków by wybudować taras widokowy od podstaw – zauważa radna. Jej zdaniem połącznie obu funkcji - komercyjnej i kulturalnej - tego miejsca, wpisze się w zapowiadaną, kompleksową rewitalizację ul. Św. Marcin i jej okolic. – Życie w centrum wymiera, a taki punkt w pewnym stopniu pozwoli je przywrócić – dodaje M. Woźniak.

– Jeśli wszystko się powiedzie, będzie to obiekt, którego nam w Poznaniu brakowało i z pewnością podniesie on atrakcyjność Śródmieścia. Powstanie miejsce spotkań kultury, artystów, biznesu – komentuje Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania.

– To świetna wiadomość dla miasta. Do tej pory goście różnych konferencji i MTP byli skazani na hotele lub stadion, a teraz zyskają coś zupełnie nowego i w Poznaniu unikalnego – cieszy się Jan Mazurczak, prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej.