MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dla PiS to ogromna szansa i niebezpieczeństwo

Agnieszka Świderska
Prof. Piotr Pawełczyk
Prof. Piotr Pawełczyk Fot. Archiwum Piotra Pawełczyka
- PiS-owi udało się przekonać wyborców, że to inny PiS niż ten sprzed 10 lat - mówi prof. Piotr Pawełczyk, politolog UAM w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim".

Zwycięstwo PiS nie było zaskoczeniem, ale zaskoczeniem mógł być chyba wynik.
PROF. PIOTR PAWEŁCZYK: Jeżeli oficjalne wyniki będą zbliżone do sondażowych, to PiS jest pierwszą partią od 1989 roku, która sięga po samodzielną władzę, mając w dodatku sprzyjającego prezydenta. To ogromna szansa na zrealizowanie celów strategicznych, które będą rzutowały na znacznie dłużej niż okres jednej kadencji. To zarazem szansa i niebezpieczeństwo. Wszystko zależy od tego, jakie to będą cele. Jeżeli silna władza dostaje się w ręce partii, która ma pomysł na państwo, może to być z korzyścią dla tego państwa. Ten etap, w którym wyborcy powierzają władzę jednej partii wcześniej czy później jako demokracja musieliśmy osiągnąć. Rządy koalicyjne obarczone są pewną niestabilnością. Trwałość takiego związku często okupowana jest ustępstwami, którymi jest brak decyzji, które byłyby korzystne dla państwa. Z kolei silna władza deprawuje jeszcze mocniej niż słaba. W tym tkwi jej niebezpieczeństwo. Władzę degeneruje jednak nie tylko jej siła, ale także długość sprawowanych rządów. To właśnie spotkało Platformę Obywatelską.

Jakie miejsce na nowej scenie politycznej przypadnie PO?
PROF. PIOTR PAWEŁCZYK:Przy tym rozkładzie sił na scenie politycznej, na której po raz pierwszy zabraknie lewicy, okazuje się, że partią najbardziej na lewo będzie PO, bez względu na to, czy będzie się jej to podobało, czy nie. Z pewnością w tej partii dojdzie do poważnych rozliczeń i okresu destabilizacji. Myślę, że kilkanaście mandatów PO stanie się z czasem udziałem Nowoczesnej i PiS, a ten środek, który zostanie, będzie miał do zagospodarowania elektorat lewicy.

A co z samą lewicą?
PROF. PIOTR PAWEŁCZYK:Była silna potrzeba przewietrzenia sceny politycznej. Ofiarą tej potrzeby padł między innymi projekt, jakim była Zjednoczona Lewica. Kruszenie politycznego betonu już się dokonało. Niewątpliwy sukces Partii Razem był zarazem klęską Zjednoczonej Lewicy. Pokolenie Leszka Millera definitywnie żegna się z polityką. Nowa lewica będzie tworzona na bazie Razem, do której przyłączą się młodzi członkowie SLD i od Palikota.

W jaki sposób beneficjentem tej potrzeby zmian został PiS, partia od lat obecna na tej scenie?
PROF. PIOTR PAWEŁCZYK: Zapotrzebowanie na nowych ludzi widać po wyniku Kukiza, Nowoczesnej i Razem. Z kolei PiS-owi udało się przekonać wyborców, że to inny PiS niż ten sprzed 10 lat. Czy jest to PiS Andrzeja Dudy i Beaty Szydło, czy polityków, którzy Polakom raczej źle się kojarzą, okaże się jednak dopiero przy konstruowaniu rządu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski