Od początku roku w Gostyniu nie ma ani biletów, ani sprawdzania dokumentów. Oczywiście nie do końca można mówić, że jest to darmowa komunikacja miejska. Za usługi przewozowe płaci miasto, a więc i wszyscy podatnicy.
Lewandowski w Bayernie Monachium. Tak go witają kibice! [FILM]
Darmowa komunikacja miejska w Gostyniu to pomysł samych mieszkańców. Zgłosili go w ramach budżetu obywatelskiego. W Lesznie od 1 grudnia z ulgowych przejazdów mogą korzystać osoby, które mają przy sobie dowód rejestracyjny i prawo jazdy.
Oba miasta wyszły z prostego założenia: darmowa komunikacja miejska to również zdrowsze powietrze i mniej korków na ulicach.
- Koszt utrzymania połączeń to 190 tys. zł, z czego 124 tys. zł pochodzi z budżetu obywatelskiego, a 66 tys. kasy miejskiej – mówi Mariusz Konieczny z Urzędu Miejskiego w Gostyniu. Około 70 tys. zł miasto i tak każdego roku dopłacało do funkcjonowania komunikacji miejskiej.
Teatr Muzyczny w Poznaniu: Wściekły dyrektor wulgarnie do pracowników [PRZECZYTAJ]
Co ciekawe, darmowa komunikacja miejska nie oznacza zmniejszenia liczby połączeń. Autobusy jeżdżą z taką samą częstotliwością, jak w latach "biletowych". Urzędnicy zapowiadają, że jeśli pomysł się sprawdzi, projekt zostanie wydłużony na kolejne lata.
Co myślicie o pomyśle? Darmowa komunikacja miejska w Poznaniu też by się sprawdziła? Komentujcie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?