– To już moje piąte starcie z pięściarzem z Ameryki Środkowej. Z jednej strony rywale mają mnie bardziej rozpracowanego, a z drugiej ja też jestem coraz lepiej przygotowany na ich sposób walki. Ostatnie tygodnie są dla mnie bardzo udane, bo nie dość, że podtrzymałem zwycięską serię, to miałem też okazję poprawić swój kunszt bokserski – tłumaczył 33-letni zawodnik.
Podopieczny Mariusza Koperskiego w ringu pojawi się na pewno w szaliku Lecha Poznań. Nic dziwnego, bo przecież wciąż marzy o walce na stadionie przy Bułgarskiej.
Zobacz też: Damian Wrzesiński wygrał w walce wieczoru z Meksykaninem Julio Barrazą
– To nie jest jedyne moje marzenie, bo chcę też walczyć o tytuł mistrza świata i Europy. Nie jestem jednak w gorącej wodzie kąpany i wiem, że do wielkich celów trzeba dochodzić krok po kroku – dodał laureat ostatniej edycji naszego redakcyjnego plebiscytu na najlepszych sportowców Wielkopolski.
Odwiedziliśmy Damiana Wrzesińskiego na przygotowaniach do walki:
Warto dodać, że przed pojedynkiem „Wrzosa” odbędzie się siedem walk, w których wystąpią polscy i ukraińscy pięściarze. Najciekawiej zapowiada się debiutanckie starcie znanego z walk na gołe pięści Ukraińca Wasyla Hałycha z niepokonanym na zawodowym ringu, Oskarem Wierzejskim.
Chcesz wiedzieć więcej?
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?