Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Czyn, którego się dopuściłam był nieakceptowalny i bardzo gorzko go żałuję". Marika M. apeluje do prezydenta o ułaskawienie

Justyna Piasecka
Justyna Piasecka
– Panie prezydencie, nazywam się Marika i mam 24 lata. W 2021 roku zostałam skazana na trzy lata pozbawienia wolności. Czyn, którego się dopuściłam był nieakceptowalny i bardzo gorzko go żałuję – powiedziała dziewczyna.
– Panie prezydencie, nazywam się Marika i mam 24 lata. W 2021 roku zostałam skazana na trzy lata pozbawienia wolności. Czyn, którego się dopuściłam był nieakceptowalny i bardzo gorzko go żałuję – powiedziała dziewczyna. OrdoIuris/youtube
Zwracam się do pana prezydenta z prośbą o moje ułaskawienie – apeluje Marika M. do prezydenta Andrzeja Dudy. Przekonuje, że jej największym pragnieniem jest powrót do normalnego życia, założenie rodziny i znalezienie pracy.

Marika została skazana przez sąd na trzy lata więzienia za usiłowanie rozboju. Do czynu, za który ją skazano doszło w sierpniu 2020 r. w Poznaniu, gdy odbywała się manifestacja organizacji LGBT. Marika wspólnie z innymi osobami usiłowała wyrwać kobiecie tęczową torbę.

Czytaj także: Akademicki Klub Obywatelski im. prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu w liście otwartym do prezydenta RP prosi o ułaskawienie Mariki M.

14 lipca prokurator generalny Zbigniew Ziobro poinformował, że postanowił o zarządzeniu przerwy w wykonywaniu kary pozbawienia wolności Mariki M. Decyzja zapadła po wniosku Instytutu Ordo Iuris w tej sprawie. Jednocześnie, jak poinformował 15 lipca Instytut Ordo Iuris, do prezydenta Andrzeja Dudy został złożony wniosek o ułaskawienie Mariki.

Marika M. apeluje do prezydenta RP o ułaskawienie

Nagranie skierowane do prezydenta zostało opublikowane na stronie Ordo Iuris, który złożył wnioski o przerwę w odbywaniu kary przez Marikę i jej ułaskawienie.

– Panie prezydencie, nazywam się Marika i mam 24 lata. W 2021 roku zostałam skazana na trzy lata pozbawienia wolności. Czyn, którego się dopuściłam był nieakceptowalny i bardzo gorzko go żałuję

– rozpoczyna oświadczenie kobieta.

Marika podkreśliła, że jej zachowanie zostało uznane przez prokuraturę i sąd jako usiłowanie rozboju. Jej zdaniem było to zdecydowanym nadużyciem.

– Wówczas, nie rozumiejąc skomplikowanych zasad procesu, nie złożyłam apelacji od tego wyroku, ponieważ sąd nie wyznaczył mi obrońcy z urzędu. Ponad rok spędziłam w zakładzie karnym po tym niesprawiedliwym wyroku. Ten czas pozwolił mi na refleksję nad moim zachowaniem

– mówiła Marika.

Zauważyła, że opuściła więzienie po zarządzeniu przez Zbigniewa Ziobrę przerwy w odbywaniu przez nią kary.

– Moim największym pragnieniem jest możliwość powrotu do normalnego życia. Chciałabym wrócić na studia, które przerwałam ze względu na mój pobyt w więzieniu. Planuję założyć rodzinę. Chcę też podjąć pracę i wesprzeć rodziców, którzy tego potrzebują. Dlatego zwracam się do pana prezydenta z prośbą o moje ułaskawienie

– powiedziała.

We wtorek PAP zapytała prezydencką minister Małgorzatę Paprocką o sprawę wniosku o ułaskawienie Mariki M.

– Kancelaria Prezydenta nie komentuje spraw ułaskawieniowych. To są sprawy otoczone szczególnym rodzajem tajemnicy. To dane bardzo wrażliwe i jest konieczność ich ochrony. Wszelkie informacje na ten temat będą publikowane na stronie internetowej

– powiedziała Paprocka.

Obserwuj nas także na Google News

(źródło: PAP)

od 16 lat

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski