Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy reanimacja goapowskiego trupa się uda?

Bogna Kisiel
Ameryki nie odkryli, pomyślałam, gdy przeczytałam raport NIK z kontroli funkcjonowania nowego systemu gospodarowania odpadami. Jest on coraz droższy, nieszczelny, egzekucja opłat coraz mniej skuteczna, firmy wywozowe żądają coraz więcej pieniędzy za swoje usługi. Łatwo było przewidzieć, że będzie gorzej i drożej.

Czytaj komentowany tekst: Dwa lata śmieciowej rewolucji w Poznaniu. Padliśmy jej ofiarą

Konstatacja typu "a nie mówiłam" nie daje żadnej satysfakcji, bo jako osoba przymuszona do tego systemu boleśnie odczuwam jego wady. Szczególnie bije mnie on po kieszeni. Z przerażeniem też myślę o czekającej nas drodze przez mękę, gdy znów zmienią się firmy odbierające śmieci. Liczę (właściwie na jakiej podstawie?), że nie powtórzy się bałagan z lipca i sierpnia 2013 oraz stycznia i lutego 2015.

Kontrolerzy NIK nie prześwietlili GOAP-u. Większość jednak wniosków z raportu pasuje jak ulał do tego, co działo się u nas. Chociaż nie, różnimy się od większości skontrolowanych gmin, które ściągnęły więcej kasy od ludzi niż faktycznie kosztowało gospodarowanie odpadami. U nas jest inaczej. My mamy gigantyczną dziurę w budżecie GOAP-u. Związek dryfuje i próbuje nie zatonąć, rzucając sobie koła ratunkowe w postaci kredytów. Dlaczego, skoro tak dużo płacimy za śmieci? Bo zafundowaliśmy sobie bardzo drogi system.

Niektórzy uważali, że Poznań powinien wystąpić ze związku. Nie jestem pewna, czy na tym etapie nie spowodowałoby to jeszcze większego chaosu. Widzę jednak, że zgromadzenie GOAP-u w nowym składzie próbuje załatać tę tonącą szalupę - tnie koszty, szuka oszczędności, zwiększa częstotliwość wywozu gabarytów. Może jednak reanimacja goapowskie-go trupa się powiedzie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski