Opisaliśmy, jak właściciel sklepu przy Świętym Marcinie sam złapał wandala. Później przez ponad godzinę czekał na przyjazd policji.
CZYTAJ TUTAJ:
Poznaniak sam złapał wandala. Czekał na policję ponad godzinę
Do zajścia doszło w zeszłym tygodniu. Mężczyznę, który zbił szklane drzwi w serwisie, ujęli funkcjonariusze z komisariatu Poznań Stare Miasto dopiero w poniedziałek. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.
CZYTAJ TAKŻE:
Wandal ze Świętego Marcina został zatrzymany
Dziś policja poinformowała, że wielkopolski komendant wojewódzki policji, Krzysztof Jarosz, polecił ustalić osoby odpowiedzialne za przebieg zajścia
- Komendant polecił wszcząć postępowania dyscyplinarne wobec osób odpowiedzialnych za tak długi okres oczekiwania zgłaszającego na przyjazd policji - mówi Iwona Liszczyńska z KWP w Poznaniu. - Postępowania dyscyplinarne zostaną wszczęte wobec naczelnika Wydziału Sztab Policji Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, czyli osoby odpowiedzialnej za nadzór nad Stanowiskiem Kierowania KMP w Poznaniu, dyżurnego i dyspozytora 997, który zgłoszenie przyjął do realizacji.
To jednak nie wszystko. Dyżurny oraz dyspozytor od jutra (przez co najmniej pół roku) mają patrolować okolice Starego Rynku.
- Komendant spodziewa się, że funkcjonariusze zostaną uwrażliwieni na potrzeby i oczekiwania ze strony obywateli - dodaje Iwona Liszczyńska. - Z poznaniakiem, który złapał wandala, ma spotkać się komendant miejski policji. Ma osobiście przeprosić go w imieniu swoim i funkcjonariuszy odpowiedzialnych za zaistniałą sytuację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?