Czarnków. Muradyny - gwarancją dostatku

Bogata historia miasta i okalających go wsi nie pozostała bez wpływu na różnorodność tradycji, obyczajów i zwyczajów.

Jednym z takich zwyczajów, o których w Czarnkowie się pamięta, choć kultywuje sporadycznie - w okolicznych wsiach - są muradyny. W poniedziałek wielkanocny grupka przebierańców wędruje od domu do domu strasząc, śmiesząc i bawiąc. Zbiera różne kulinarne datki, które później wspólnie spożywa. Te wizyty na przednówku, zgodnie z wierzeniami ludowymi, mają gwarantować dostatek.

Innym zwyczajem, chyba bardziej żywym i rozpowszechnionym, jest pulteram, czyli polter, podczas którego dzień przed ślubem pod dom panny młodej schodzą się goście i tłuką szkło, by odgonić wszelkie zło. Obecnie coraz częściej - z uwagi na wygodę - impreza odbywa się tydzień przed ślubem i zamienia się w przedweselne spotkanie towarzyskie.

Tradycja, jak mówią współcześni czarnkowianie, tworzona jest również „tu i teraz”.

W Czarnkowie na przykład pokochano bliźniaków. Od dwudziestu jeden lat w mieście odbywa się spotkanie na zakończenie wakacji - Dzień Spieczonego Bliźniaka. Spieczone słońcem bliźniaki, osoby im towarzyszące oraz mieszkańcy żegnają lato. W roku 2019 odbyła się 21. edycja tych spotkań, na które corocznie przyjeżdża około 100 par bliźniaków z całej Polski.