Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czapury: Odory z Luveny znów uprzykrzają życie

Robert Domżał
- Najdziwniejsze  jest  to, że  smród  czujemy  w soboty i niedziele, czyli wtedy, kiedy  nie można  skontaktować się z zakładem i WIOŚ - mówili w sobotę mieszkańcy Czapur
- Najdziwniejsze jest to, że smród czujemy w soboty i niedziele, czyli wtedy, kiedy nie można skontaktować się z zakładem i WIOŚ - mówili w sobotę mieszkańcy Czapur Robert Domżał
Mieszkańcy Czapur skarżą się na woń dochodzącą do wsi z lubońskich zakładów Luvena. W walce o świeże powietrze czują się osamotnieni

- Kilka dni temu odór nad Czapurami był wyjątkowo wyczuwalny i inny niż dotąd. Próbowaliśmy skontaktować się z zakładem, by zapytać, czy nie mają awarii. Dzwoniliśmy też do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Poznaniu. Bezskutecznie. Powiadomiliśmy więc policję - mówi Mirosława Filipiak z Czapur.

Mieszkańcy tej miejscowości boją się utraty zdrowia na skutek wyziewów z fabryki nawozów w Luboniu.
- Tracę smak i węch, a sąsiedzi mają podobny problem. W ogrodzie nasadziłam wiele roślin. Pozostała jedna - kalina. Miałam hortensję. W ubiegłym roku zakwitła, a później uschła, a może spaliło ją to, co tu z powietrzem przylatuje - zastanawia się Stefania Kita, która twierdzi, że Luvena lekceważy mieszkańców.

Ludzie tracą smak, rośliny usychają, ale zakład twierdzi, że przestrzega norm

- Od strony zakładu poszycie dachu na moim domu zmieniło kolor. Dach zaczął przeciekać. Wezwałem dekarzy stwierdzili, że tak być nie powinno. Napisałem do Luveny, żądając, by zbadali, czy szkoda nie ma związku z substancjami, jakie nawiewane są z zakładu. Nikt od nich nie przyjechał na oględziny, ale napisali, że nie widzą podstaw do interwencji - opowiada.

Zdaniem Aleksandry Lepke, rzeczniczki Luveny, w dniu, o którym mówią mieszkańcy, produkcja odbywała się bez zakłóceń. Instalacje są opomiarowane, więc firma w każdej chwili może przedstawić raport.

Według WIOŚ nie można żądać ograniczenia emisji , bo normy są przestrzegane. Waldemar Waligórski, sołtys Czapur, obiecał, że zorganizuje spotkanie z przedstawicielami zakładu. Usłyszał w Luvenie, że wystarczy, by surowiec do produkcji pochodził z innego źródła, a instalacja się rozkalibrowuje i to, co jest emitowane do powietrza, ma inny skład.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski