Cyfrowa telewizja naziemna: Część Wielkopolan straciła sygnał

- Do tej pory wszystko pięknie chodziło. Miałem lepszy obraz i dźwięk, ale od wtorku nie mam części kanałów w tym TVP1 - dzwonił z prośbą o pomoc Tadeusz Antecki z Czerwonaka.

Czytaj także:

Wielkopolska: Koniec analogowej telewizji naziemnej - pierwszy dzień bez problemów

- To nie może być przypadek, bo mam dwa telewizory i na obu dzieje się to samo. Nie mogę się dodzwonić na infolinię. Nikt nie informował nas o zmianie. Dzięki cyfryzacji mało być przecież lepiej, a ja mam teraz gorzej - żali się czytelnik "Głosu".

Osoby zgłaszające problem z cyfrową telewizją naziemną nie tylko straciły część kanałów, w tym te należące do publicznej telewizji. Dodatkowo programy poprzesuwały się w niektórych dekoderach. Jak to możliwe?

- 19 marca w części Polski wyłączono analogowy sygnał. Wtedy na znajdującym się w Śremie nadajniku telewizyjnym zmieniony został kanał, na którym nadawany jest multipleks trzeci. Stąd niektóre osoby mogły stracić część kanałów cyfrowej telewizji naziemnej - potwierdza obserwacje czytelników Janusz Kujawski, dyrektor poznańskiej delegatury Urzędu Komunikacji Elektronicznej, w której również rozdzwoniły się 19 marca telefony.

- Sygnał jest teraz nadawany z czterokrotnie większą mocą - dodaje dyrektor Kujawski.

Problem ze zniknięciem części kanałów TV dotyczy osób, których dekodery służące do odbioru DVB-T nie mają opcji automatycznego programowania. Większość dekoderów i telewizorów przestawiła się sama i ich użytkownicy nie zauważyli zmiany. Aby przywrócić kanały wystarczy zaprogramować na nowo dekoder, tak samo jak przy jego pierwszym użyciu.

Dyrektor delegatury UKE apeluje do młodszych osób, aby pomogły swoim sąsiadom, którzy mają problemy z zaprogramowaniem sprzętu. Pomoc można również uzyskać pod numerem telefonu: 61 659 86 11 oraz na ogólnopolskiej infolinii 800 007 788.