Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia Kraków - Lech Poznań 1:6 [ZDJĘCIA]

Maciej Lehmann
Lech Poznań rozgromił w Krakowie Cracovię 6:1. Rafał Murawski strzelił dwutysięczną bramkę w historii Lecha Poznań w ekstraklasie.

- Dawno nie widziałem takiej jakości w mojej drużynie - mówił po piątkowym treningu trener Lecha Poznań Mariusz Rumak. - Moja w tym głowa byśmy potrafili to przełożyć na mecze. Jeśli to się uda, to jesteśmy w stanie zdobyć do końca roku 15 punktów - dodał szkoleniowiec.

Jest jakość w zespole - mówi Mariusz Rumak przed meczem Cracovia-Lech

W poniedziałek rzeczywiście Kolejorz rozegrał kapitalny mecz i pierwsza część planu została zrealizowana.

Lech wygrał w rzadko oglądanych rozmiarach, ale trzeba powiedzieć, że oprócz niesamowitej skuteczności miał też furę szczęścia. To wręcz nieprawdopodobne, ale Vladimir Boljević w pierwszej połowie cztery(!) razy trafił w słupek i przy stanie 1:0 dla Lecha zdobył prawdłowego gola. Sędzia jednak dopatrzył się spalonego.

Kolejorz otworzył worek z bramkami w 9 minucie po kontrataku wykończonym przez Kaspera Hamalainena. Fin jak o bilardową bandę odbił piłkę od Marciniaka i w sytuacji sam na sam z zimną krwią pokonał Krzysztofa Pilarza. Wcześniej Hamalainen w doskonałej sytuacji strzelił obok słupka. Poznaniacy na początku kompletnie zaskoczyli gospodarzy pressingiem. To otwarcie meczu mogło być dużo bardziej efektowne, bo Teodorczyk kropnął jeszcze w słupek. Potem jednak słupki, tyle, że bramki Lecha Poznań ostrzeliwać zaczął Boljevic. Czarnogórzec trafił w aluminium w 17 min. kiedy wygrał pojedynek z Kaminskim, w 31 min. po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, w 35 min. kiedy jego strzał z 5 m odbił Douglas i wreszcie w 43 min. kiedy huknął z dystansu.

Uff! Sporo się działo, bo Kolejorz punktował gospodarzy z chirurgiczna wręcz precyzją. To Cracovia była cześciej w posiadaniu piłki, ale do siatki trafiali tylko poznaniacy.

Na 2:0 podwyższył w 34 min. Gergo Lovrencsics strzelając pod brzuchem Pilarza. Kolejny cios zadał gospodarzom Kamiński strzelając precyzyjnie głową po dośrodkowaniu Barry Douglasa.

Kanonada trwała też po przerwie. Już w pierwszej akcji po zmianie stron Lovrencsics zagrał do Hamalainena, a ten do Rafała Murawskiego, który wślizgiem umieścił piłkę w siatce. To był 2000 gol Lecha w historii jego wystepów w ekstraklasie!

W 61 min. "Pasy" strzeliły honorowetgo gola po akcji, którą wykończył rezerwowy Dudzic. Ale to było wszystko na co stać było Cracovię. Ostatnie słowo nalezało do Lecha Poznań.

Z prawej strony dokładnie dośrodkował Lovrencsics, Pilarz minął się z piłką a Łukasz Tedorczyk główką podwyższył na 5:1. Strzelaninę zakończył Bartosz Ślusarski, który także głową, także po dośrodkowaniu Lovrenciscsa przypieczętował wspaniałe zwycięstwo Poznańskiej Lokomotywy.

Jeszcze nigdy w historii swoich występów w ekstraklasie Lech Poznań nie wygrał na wyjeździe 6:1! Sukces jest więc cenny, ale najważniejsze, że poparty został znakomitą grą w ofensywie. Tak trzymać lechici!

Sprawdź jak oceniliśmy piłkarzy: Cracovia Kraków - Lech Poznań. Oceniamy piłkarzy Kolejorza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski