Co zrobić z jedzeniem po świętach? Sprawdź, gdzie w Poznaniu oddać nadmiar jedzenia po Bożym Narodzeniu

Jednym z najpopularniejszy rozwiązań jest przekazanie świątecznych dań do jadłodajni dla potrzebujących. Ważne by jedzenie nadawało się do spożycia, dobrym pomysłem jest zaznaczenie na opakowaniu daty, kiedy potrawa została przygotowana.

Czytaj też: W Polsce co sekundę marnujemy 153 kg żywności. Kto wyrzuca najwięcej?

Jeśli mamy wątpliwości, czy nasze jedzenie zostanie przyjęte, warto zadzwonić do jadłodajni. Siostry i wolontariusze chętnie udzielą informacji. Ważne żeby było zapakowane w naczynia czy słoiki, które będzie można przekazać wraz z żywnością bez przekładania jej i jednocześnie zabezpieczające przed ubrudzeniem czy wypadnięciem.

W Poznaniu działają cztery jadłodajnie:

• Jadłodajnia u Sióstr Elżbietanek, Poznań, ul. Łąkowa 4, tel. 786 819 860
• Jadłodajnia Caritas św. Brata Alberta, Poznań, ul. Ściegiennego 133, tel. 61 867 20 86
• Jadłodajnia Caritas św. Ledóchowskiej, Siostry Urszulanki, Poznań ul. Taczaka 7/16, tel. 61 853 72 07
• Jadłodajnia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi, Poznań, ul. Niegolewskich 23, tel. 61 866 49 85

Godziny, w których można przynosić jedzenie, zależne są od otwarcia konkretnego zakonu, ale wspólnym czasem otwarcia dla wszystkich z nich jest przedział czasowy między 9.00-17.00.

Jedzenie, którego nie damy rady sami zagospodarować, można również zostawić w Jadłodzielni Wildeckiej. Jest to oznaczony regał na straganie nr 78 na rynku Wildeckim. Jadłodzielnia ma jednak określone zasady. Można tu zostawić tylko wybrane produkty, dlatego przed udaniem się na miejsce warto zajrzeć do ulotki LINK. Stragan prowadzi Wildecka Inicjatywa Lokalna.

Ciocia przyniosła całą blachę ciasta, które domownikom nie smakuje? Być może ktoś na sąsiednim osiedlu z chęcią je przygarnie. By umożliwić przekazywanie jedzenia między mieszkańcami Poznania uruchomiona została grupa na Facebooku "Jedzenie Ci dam, bo mam". Grupa działa od lat, a dołączyć może do niej każdy, dzięki czemu nasz placek, worek buraków, karp czy sałatka mają duże szanse na znalezienie nowych właścicieli. Wystarczy opublikować post, a następnie umówić się z chętną osobą na odbiór jedzenia.

Jeśli nie mieszkamy w Poznaniu lub okolicach, warto poszukać na Facebooku innych grup foodsharingowych. Jest to popularna inicjatywa, z którą można się spotkać także w mniejszych miastach.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News