Halitoza to bardzo powszechna dolegliwość, choć nie lubimy się do tego przyznawać. 50 proc. społeczeństwa stwierdza u siebie nieświeży oddech, a 12 proc. nie zdaje sobie sprawy z tego, że go ma.
W większości przypadków, aby nie zmagać się z tym problemem wystarczy nie dopuszczać do rozwoju próchnicy i chorób przyzębia oraz dbać o codzienną higienę jamy ustnej. Stomatolodzy potwierdzają, że pacjenci z halitozą, którzy regularnie korzystają z zabiegów higienizacji profesjonalnej, czyli usuwania kamienia i złogów nazębnych w gabinecie, nie mają tego problemu.
Dbajmy o higienę
Nieświeży oddech towarzyszy m.in. próchnicy, zapaleniu dziąseł, zmianom grzybiczym, kamieniowi nazębnemu, zapaleniom miazgi, wszelkim stanom ropnym. Wszystkiemu winne są bakterie, wytwarzające związki o nieprzyjemnym zapachu, dlatego podstawą walki z halitozą jest usuwanie ich podczas codziennych zabiegów pielęgnacyjnych. Jednak trzeba uważać. W skład flory bakteryjnej jamy ustnej wchodzą pożyteczne bakterie, które nie powodują infekcji, a pomagają im zapobiegać. Zęby należy szczotkować co najmniej dwa razy dziennie przez 2 minuty, używając do tego miękkiej szczoteczki do zębów oraz pasty z fluorem. Szczotkowanie usuwa jednak najwyżej 25 proc. bakterii z jamy ustnej.
- Do czyszczenia trudno dostępnych miejsc niezbędna jest nić dentystyczna lub domowy irygator. Używanie ich codziennie jest konieczne i zdecydowanie poprawia zapach z ust. Higienę można wspomóc płukankami: antybakteryjnymi, jeżeli mamy problemy z dziąsłami, a ziołowymi, gdy chcemy poprawić zapach z ust i zachować zdrowe dziąsła - radzi lek. stom. Marcin Kopeć.
Ważne w codziennej higienie jest także dodatkowe oczyszczanie powierzchni języka, najlepiej specjalnym skrobakiem i dbanie o zdrowe dziąsła. Pomocne okażą się też płukanki z chlorheksydyną, która zwalcza drobnoustroje odpowiedzialne za choroby dziąseł. Płukanie (również roztworem wody z solą) pomaga pozbyć się mikrobów zalegających na wewnętrznej stronie policzków i zewnętrznej stronie dziąseł.
Nawadniajmy się
Powstawaniu nieświeżego oddechu sprzyja suchość w ustach. Pobudzić pracę ślinianek można poprzez żucie gumy bez cukru, jedzenie owoców bogatych w wodę, picie mleka, płukanie ust roztworem z siemieniem lnianym.
Rzućmy palenie
Mając problem z oddechem, powinniśmy zrezygnować z palenia tytoniu. Wdychanie szkodliwych substancji uszkadza tkanki dziąseł i bywa przyczyną nawracających stanów zapalnych. Palenie papierosów wiąże się z powstawaniem kamienia nazębnego i szybszym namnażaniem bakterii. Powoduje też niedobór witaminy C, zmniejszenie ilości śliny, zaburza mikroflorę w ustach na niekorzyść tych „przyjaznych” naszemu organizmowi bakterii.
Szukajmy specjalnych preparatów
Jeśli po zjedzeniu czegoś nie mamy możliwości umycia zębów, sięgnijmy po produkty spożywcze, które mają właściwości czyszczące zęby lub pobudzające pracę ślinianek, na przykład po surową marchew czy seler. - Najnowsze badania wskazują, że żucie gumy z octanem cynku i wyciągiem z kory magnolii zmniejsza poziom lotnych związków siarki w ustach. Szukajmy więc preparatów zawierających takie właśnie składniki, bo eliminują one przyczynę, a nie maskują problem, jak odświeżacze do ust - mówi lekarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody