Co się dzieje z tymi dziewczynami w końcówkach?! Poznańskie koszykarki znów straciły głowę w ostatnich minutach spotkania EBLK

Lepiej rozpoczęły mecz bydgoszczanki, bo od prowadzenia 4:0 . W odpowiedzi pierwsze punkty dla Enei AZS zdobyła Michaela Houser. Kolejne akcje Amerykanki nie były jednak udane. 30-latka zanotowała sporo strat i niecelnych rzutów . Zresztą te ostatnie nie były w środę mocną stroną poznanianek. Zza linii 6,75 m pierwsza w ekipie gospodarzy trafiła dopiero w 18 min Alicja Rogozińska.

Zobacz też: TOP 10 najładniejszych koszykarek w polskiej lidze

W pierwszej połowie przewaga Basketu oscylowała wokół 10 punktów. Momentami była ona nawet mniejsza, ale wtedy kiedy wydawało się, że poznanianki dogonią rywalki sprawy w swoje ręce brały Amerykanki, które przyspieszały grę i gubiły krycie. W zespole Grzegorza Zielińskiego najskuteczniejsza była Taya Davis-Reimer, ale też miała kłopoty w defensywie. Dobrą zmianę w pierwszej połowie dała Weronika Piechowiaka, ale to było za mało , by zagrozić bydgoszczankom.

Po zmianie stron akademiczki były blisko remisu, zwłaszcza po rzucie Jovany Popović w 23 min, ale w kolejnych fragmentach spotkania znów zawodziła je skuteczność. Strzelecką niemoc Basketu przerwała natomiast Karolina Poboży i znów goście mogli się w tym meczu poczuć w miarę bezpiecznie.

Gospodynie jednak nie składały broni i znów ruszyły w pogoń w czwartej kwarcie. Doszły bydgoszczanki na jeden punkt – najpierw po dwóch trójkach Julii Grądzkiej i Darii Marciniak, a następnie po akcji Katarzyny Trzeciak. Determinacja poznanianek została nagrodzona w 36 min, gdy po rzucie Davis-Reimer objęły prowadzenie 50:49. Niestety potem był jeszcze remis 52:52 po wolnych Trzeciak i nagle akademiczki zgasły, czyli znów straciły głowę w końcowych minutach. Efekt końcowy mógł być tylko jeden, czyli kolejna porażka na własne życzenie.

Z kolei poniedziałkowe, najpóźniej rozpoczęte spotkanie, Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Arged BM Stal Ostrów, zakończyło 16. kolejkę spotkań w Energa Basket Lidze. Arged BM Stal wygrała trudny mecz w Bydgoszczy 86:83 (27:25, 16:19, 22:16, 21:23) i prowadzi w tabeli, mając na koncie 28 punktów (12 zwycięstw, 4 porażki). Taki sam dorobek, co mistrzowie Polski mają wicelider Anwil Włocławek oraz zajmujący trzecią pozycję Czarni Słupsk.

Spotkanie w Bydgoszczy było bardzo wyrównane i emocjonujące. Ostrowianie, którzy od trzeciej kwarty cały czas niewysoko prowadzili, kilkupunktową przewagę (6-8 pkt.) wypracowali ponownie na początku czwartej kwarty i ważnego zwycięstwa nie pozwolili sobie odebrać.

Świetny występ zanotował Kobi Simmons. W samej końcówce, przy prowadzeniu ostrowian 84:83, dwa ważne punkty zdobył dla mistrzów Polski Danzel Andersson.

Następna, 17. kolejka rozgrywana będzie 30 grudnia, 1, 2 oraz 3 stycznia. Mistrzowie Polski 1 stycznia (godz. 19) zmierzą się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław, który w poniedziałek przegrał u siebie po dogrywce z Eneą Zastalem Zielona Góra 85:88 i z 25 punktami plasuje się w tabeli na szóstym miejscu.

EBLK: Enea AZS Politechnika Poznań – Basket Bydgoszcz 55:63 (14:23, 11:9, 13:13, 17:18)
Enea AZS: Davis-Reimer 15, Popović 10, Trzeciak 8, Marciniak 7, Grądzka 5, Houser 4, Piechowiak 3, Rogozińska 3.
Najwięcej dla Basketu: Alleyne 20 i Jeffery 11.
Inne wyniki: Zagłębie Sosnowiec – BC Polkowice 70:96, GTK Gdynia – Enea Gorzów 61:76, Ślęza Wrocław – Pszczółka Lublin 63:86.
EBL: Enea Astoria Bydgoszcz – Arged BM Stal Ostrów 83:86 (25:27,19:16,16:22,23:21)
Stal: Simmons 22, Palmer 15, Andersson 11, Kulig 10, Mokros 9, Drechsel 8, Young 8, Florence 3.