Andrzej Byrt:
"Głos" poznałem przez głos moich rodziców, którzy czytali mi artykuły o Poznaniu, kiedy sam jeszcze nie potrafiłem. Lubiłem te wieczorne lektury. Kolejne zetknięcie z redakcją to okres studiów, współpracowałem z dziennikarzami "Głosu", którzy pracowali w wakacje na MTP przy biuletynie targowym. Potem znowu, kiedy trafiłem do pawilonu amerykańskiego, znowu miałem z nimi kontakt. Dostarczałem informacji, co się działo, jakie transakcje zostały zawarte. Dziennikarze pisali artykuły, a my z kolegami tłumaczyliśmy je potem na język niemiecki, angielski czy rosyjski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?