Cmentarze znowu otwarte. Tłoku jednak na głównych poznańskich nekropoliach nie ma. Zobacz zdjęcia z Junikowa i Miłostowa

Zamknięcie cmentarzy rząd ogłosił w piątek tuż przed godziną 16. Nekropolie niedostępne były od 31 października do 2 listopada, a więc w dzień Wszystkich Świętych, gdy Polacy masowo odwiedzają groby swoich bliskich.

Zobacz:

Cmentarze zamknięte od 31 października. W piątek duży ruch

Jeszcze w piątek na poznańskich nekropoliach i na cmentarzach w mniejszych miasteczkach zapanował wzmożony ruch. Każdy chciał jeszcze przed oficjalnym lockdownem złożyć na grobach bliskich wiązankę i zapalić znicz.

Czytaj: Kto odkupi kwiaty i znicze od handlarzy po tym, jak zamknięto cmentarze? Na razie pomaga nie rząd, a ludzie

- Nie wyobrażam sobie, by tego nie zrobić. Rząd podjął decyzję na ostatnią chwilę

- słychać było głosy wzburzonych ludzi.

Otwarcie cmentarzy 3 listopada

3 listopada, zgodnie ze wcześniejszą zapowiedzią, wszystkie cmentarze zostały na nowo otwarte.

Jednak od samego rana tłumów na nich nie było.

- Ludzie są rozżaleni, że rząd nie pozwolił im odwiedzić bliskich w weekend - mówią sprzedawcy spod cmentarza na Miłostowie.

To zresztą oni zostali najbardziej poszkodowani tak nagłą decyzją rządu.

- Nie mamy wątpliwości, że w najbliższych dniach już nie sprzedamy tego, co zakupiliśmy na Wszystkich Świętych - mówią. - Ruch jest dziś taki, jak w zwykłą sobotę czy niedzielę - dodają.

Zobacz: