Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

CIR należy do poznańskich rodzin. Chcę, aby to one je tworzyły

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
- Wsłuchujemy się w głos ludzi, którzy nas odwiedzają. Jesteśmy otwarci na pomysły – zapewnia dyrektor Urszula Mańkowska
- Wsłuchujemy się w głos ludzi, którzy nas odwiedzają. Jesteśmy otwarci na pomysły – zapewnia dyrektor Urszula Mańkowska Waldemar Wylegalski
Przyjdźcie, zobaczycie co tutaj się dzieje. Zależy nam na waszej opinii, pomysłach. To centrum poznańskich rodzin. Chciałabym, żeby to one je tworzyły – zachęca Urszula Mańkowska, zastępcą dyrektora Poznańskiego Centrum Świadczeń do spraw zarządzania Centrum Inicjatyw Rodzinnych i Pomocy dla Uczniów.

W ostatniej sesji Rady Miasta brała Pani udział już jak urzędniczka. Jak to jest być z tej drugiej strony barykady?
Urszula Mańkowska: Czuję się komfortowo. Jako radna, blisko współpracowałam z tą „drugą stroną barykady”. W moim przypadku przejście z rady do urzędu nastąpiło płynnie. Nie miałam czasu, by się nad tym zastanowić, bo każdego dnia stoi przed nami wiele zadań do wykonania. W Poznańskim Centrum Świadczeń zostałam dobrze przyjęta. To zespół bardzo kompetentnych osób. Mając takie eksperckie zaplecze, nie obawiam się ewentualnych trudności. Mocno wspierają mnie też radni. Z tych powodów nie odczułam drastycznego odcięcia pępowiny.

Czym do tej pory zajmowała się Pani zawodowo?
Urszula Mańkowska: Pracowałam w firmie informatycznej, a w ostatnim czasie byłam na urlopie macierzyńskim, bo najpierw urodziłam Franusia, a potem Zbysia.

Czy widzi Pani różnicę między firmą prywatną, a urzędem?
Urszula Mańkowska: Tak, w urzędzie praca jest bardziej poukładana i sformalizowana. Wcześniej byłam przedstawicielem handlowym, w pewnym sensie sama byłam sobie szefem. Teraz zarządzam zespołem i wykonuję zadania powierzone mi przez dyrektora PCŚ.

Jako zastępca dyrektora, odpowiada Pani za Centrum Inicjatyw Rodzinnych. Tworzy Pani je od podstaw, bo takiej instytucji nie było w Poznaniu...
Urszula Mańkowska: Mało tego takiego centrum nie było w Polsce. Mogę sięgać do przykładów zagranicznych, ale tamtejsze odpowiedniki CIR-u zatrudniają po 50 osób i funkcjonują w oparciu o politykę prorodzinną, która różni się od tej, obowiązującej w naszym kraju. Fakt, że Poznań przeciera szlaki jest zaletą. Robienie czegoś zupełnie nowego sprawia mi satysfakcję. Bardzo cenię sobie pomoc dyrektorów wszystkich wydziałów, którzy często przychodzą z własnej inicjatywy, podpowiadają, wspierają w nowej roli i proponują współpracę.

Ile osób zatrudnia centrum?
Urszula Mańkowska: W tej chwili jest czterech pracowników. Od lutego będzie 5-osobowy zespół, z czego trzy osoby są zatrudnione na pół etatu.
Komu służyć ma CIR?
Urszula Mańkowska: Na funkcjonowanie centrum patrzę pod kątem tego czego sama oczekuję, jako mama dwóch synów, co przydaje się mojej siostrze mamie piątki dzieci, moim znajomym, wśród których są pełne rodziny i samotni rodzice. Widzę co jest im potrzebne. Przede wszystkim jednak wsłuchujemy się w głos ludzi, którzy nas odwiedzają. Jesteśmy otwarci na pomysły. Zależy nam, aby to miejsce żyło mieszkańcami, organizacjami, stowarzyszeniami, fundacjami. Zapraszamy wszystkich, którzy działają w „branży rodzinnej”, by do nas przyszli, zobaczyli co tu się dzieje. To miejsce może służyć organizacji warsztatów, zajęć, różnego typu wydarzeń i akcji. Mamy dużo telefonów, dotyczących współpracy.

Co konkretnie chcecie robić?
Urszula Mańkowska: Wydawało mi się, że jako radna, wiem o wielu inicjatywach. Dziś zrozumiałam, że to był wierzchołek góry. W Poznaniu jest całe mnóstwo różnych wydarzeń dedykowanych rodzinie. Każdego dnia dowiadujemy się o czymś nowym. Dlatego podstawową sprawą jest stworzenie bazy informacji. Zebraliśmy np. całą ofertę na ferie zimowe. Podzieliliśmy ją według wieku dzieci, aby rodzicom było łatwiej znaleźć propozycje odpowiednie dla swoich pociech. Jeśli ktoś ma dziecko w wieku 6-12 lat, wchodzi w konkretną zakładkę na naszej stronie i wyświetlają się wszystkie zapowiedzi. W marcu szkoły zapraszają na drzwi otwarte. To kolejne zadanie dla nas. Musimy ustalić w której szkole, kiedy, o której godzinie takie spotkania się odbędą. Zebrane informacje umieścimy na naszej stronie. Jedną z form dotarcia z informacją o tym co dzieje się w CIR jest profil na Facebooku. Co piątek rozsyłamy newsletter z wydarzeniami, który będą, z relacjami z wydarzeń, które już się odbyły oraz z ofertami, nadesłanymi przez partnerów, z którymi współpracujemy.

Czy myślicie też o poradnictwie?
Urszula Mańkowska:Tak. Mamy w planie uruchomienie porad prawnych dla kobiet w ciąży. Pomocy wymagają szczególnie te, które prowadzą działalność gospodarczą czy były np. zatrudnione na umowie o dzieło. Myślimy też o poradnictwie zawodowym we współpracy z Wojewódzkim Urzędem Pracy. Wydajemy Karty Rodziny Dużej. Takich stałych elementów, które znajdą się w ofercie CIR, z biegiem czasu będzie przybywało. A oprócz tego różne wydarzenia, jak niedawna akcja bezpłatnych badań „Ciśnienie na życie” czy konkurs z okazji Dnia Babci i Dziadka. Na Dzień Mamy przewidujemy warsztaty z udzielania pierwszej pomocy niemowlętom i kobietom w ciąży.

Gdy ludzie przychodzą lub dzwonią, to o co pytają, co proponują?
Urszula Mańkowska: Teraz z uwagi na ferie najwięcej pytań dotyczy właśnie tego tematu. Odbieramy też dużo telefonów, dotyczących możliwości współpracy z nami. Wiele osób odwiedza nas. Podczas takich wizyt praktycznie każdego dnia rodzi się jakiś pomysł. Ostatnio była u nas para z Krakowa, która zwiedzała Muzeum Narodowe. Przechodzili obok i zajrzeli. Rozmawialiśmy o ofercie kulturalnej, o tym, jak ważne jest dla młodych rodziców, aby wybierając się na wydarzenia kulturalne mieli możliwość znalezienia opieki dla dzieci. Z tego co wiem w Teatrze Polskim raz w miesiącu jest spektakl dla rodziców z dziećmi. Rodzice oglądają sztukę, a dzieci w tym czasie mają zapewnioną opiekę. Myślę, że zarażenie tą ideą innych instytucji i wprowadzenie jej, jako formy współpracy z CIR-em jest możliwe. W budynku Arkadii, w którym się znajdujemy, jest blisko do CK Zamek, Teatru Polskiego, Teatru Ósmego Dnia. Posiadamy dobrą bazę, aby taką opiekę wspólnie zorganizować. Oczywiście taki projekt musimy szczegółowo zaplanować i wspólnie przedyskutować. Już po kilku spotkaniach widzę jak bardzo otwarte na współpracę są instytucje kultury w Poznaniu, a jednocześnie to baza ekspertów, od których chętnie będziemy się całym zespołem CIR uczyć.

W wakacje z uwagi na miejsce, w którym działacie, pewnie częściej będą was odwiedzać turyści.
Urszula Mańkowska: Musimy być na to przygotowani. Mamy już Afisz kulturalnych wydarzeń w języku angielskim. Gościom zagranicznym jesteśmy w stanie udzielić informacji po angielski i to nie tylko, dotyczących oferty kulturalnej.

Jakim miejscem ma być centrum?
Urszula Mańkowska: Powinno to być miejsce, gdzie każdy znajdzie odpowiedzi na pytania, które codziennie dostarcza nam życie. Oczywiście, że nie będziemy w stanie rozwiązać każdego problemu, natomiast musimy wskazać drogę, którą należy pójść, aby osiągnąć ten cel. Z tego powodu zespół, który tutaj pracuje, musi być bardzo dobrze przygotowany i wszechstronny. Tutaj każdy musi poczuć się swobodnie i dobrze. To nie jest urząd. Jeśli przychodzi do nas mama z dziećmi np. po odbiór Karty Rodziny Dużej, to siadamy z nią na kanapie przy kominku. Mamy czas na rozmowę, a dzieci bawią się w kąciku zabaw.

Wobec tego zapraszamy do CIR-u.
Urszula Mańkowska: Przyjdźcie państwo, zobaczycie co tutaj się dzieje. Zależy nam na waszej opinii, pomysłach. CIR jest otwarty od godziny 10 do 18 więc można zajrzeć przed lub po pracy. To nie jest autorskie centrum Uli Mańkowskiej, to centrum poznańskich rodzin. Chciałabym, żeby to one je tworzyły.

Centrum Inicjatyw Rodzinnych
ul. Ratajczaka 44
tel.: 61 878 15 59
e-mail: [email protected]
www.pcs-poznan.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski