MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciepielewo: Chojnaccy w końcu mają prąd

Andrzej Kurzyński
11-letnia Ania Chojnacka po raz pierwszy mogła zasiąść w domu przed telewizorem
11-letnia Ania Chojnacka po raz pierwszy mogła zasiąść w domu przed telewizorem Andrzej Kurzyński
Rodzina Chojnackich z niewielkiego Ciepielewa w podkaliskiej gminie Lisków jeszcze nigdy w swoim domu nie miała elektryczności. Do tej pory rodzice z dwójką dzieci spędzali wieczory przy świeczkach lub lampie naftowej. Za lodówkę służyła weranda. A o uruchomieniu pralki, czy telewizora można było tylko pomarzyć.

Tak było do czwartku. Właśnie tego dnia, po dziesięciu latach starań w domu Chojnackich po raz pierwszy popłynął prąd. Zabłysły żarówki, a pani Teresa nie musiała już iść do zaprzyjaźnionego sklepu, by naładować telefon komórkowy.

- Bardzo się cieszę. Wreszcie doczekaliśmy się tego momentu, że mamy w domu prąd - mówi Teresa Chojnacka. - To coś niesamowitego i trudno to opisać. Teraz z pewnością będzie się żyło lżej.

Jeszcze do niedawna wydawało się to wręcz niemożliwe. Dom Chojnackich znajduje się na skraju wsi, kilkaset metrów od głównej linii energetycznej. Początkowo koszt przyłącza szacowano na około 80 tysięcy złotych. Na przeszkodzie stanęły również nieuregulowane sprawy własnościowe. Z tego powodu rodzina nie mogła ubiegać się o podpisanie umowy przyłączeniowej.

- Dziadkowie, którzy tutaj wcześniej mieszkali nie zgadzali się na przyłączenie do prądu i tak już zostało - mówi pani Teresa.

Dzięki jej ciotce wszystko udało się wyprowadzić na prostą. Ostatecznie w październiku do kaliskiego oddziału Energi trafił stosowny wniosek. Firma wykonała inwestycję "po kosztach".

- W ciągu tygodnia zostały przygotowane i wydane warunki wraz z projektem umowy przyłączeniowej (zgodnie z procedurą dystrybutor energii ma na to 30 dni). Podpisanie umowy nastąpiło 28 października. Na początku listopada, w dniu uregulowania przez klienta opłaty przyłączeniowej, zleciliśmy opracowanie projektu technicznego przyłącza - tłumaczy Marzanna Kierzkowska, kierownik biura komunikacji Energa-Operator SA.

Tutaj jednak pojawił się kolejny problem. Okazało się, że brakuje map geodezyjnych. Ostatecznie i one zostały wykonane. - Po uzgodnieniu dokumentacji, uzyskaniu pozwolenia na budowę i uprawomocnieniu się zgłoszenia zostało wykonane przyłącze w najkrótszym z możliwych terminów - dodaje Kierzkowska.

Prąd u Chojnackich po raz pierwszy popłynął 22 grudnia. Dla nich to jest wręcz idealny prezent, jaki mogli sobie wymarzyć na Boże Narodzenie.

Radości z takiego finału nie kryją pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Liskowie, którzy pomagali m.in. w wykonaniu niezbędnej instalacji.

Wewnątrz domu rozprowadzono przewody, zamontowano kontakty oraz przyszłe oświetlenie. Lampka pojawiła się także na zewnątrz budynku.

- Ten dzień jest dla mnie naprawdę wyjątkowy. To taka świąteczna gwiazdka - mówi Bożena Humelt, szefowa GOPS, która w prezencie od siebie podarowała rodzinie telewizor. - To także prezent dla mnie. Mam ogromną satysfakcję, że coś, do czego dążyliśmy wspólnie z miejscowym samorządem, wreszcie się udało. Kiedy tam się pojawiłam i zobaczyłam, że żarówki naprawdę świecą, to aż trudno było mi w to uwierzyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski