MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chora Karolina potrzebuje pomocy. Lek kosztuje 170 tysięcy!

Marcin Idczak
Karolina potrzebuje pomocy w walce z chorobą
Karolina potrzebuje pomocy w walce z chorobą archiwum rodzinne
Jeszcze ponad 150 tysięcy potrzebnych jest Karolinie na lekarstwa, które mają pomóc wrócić jej do zdrowia. 21 latka z Poznania już od 3 lat walczy z nowotworem - ziarnicą złośliwą.

To już kolejna walka dziewczyny z ciężką chorobą. Zaczęło się wiosną 2010 roku.
- Był to czas kiedy wraz ze znajomymi planowaliśmy weekendowe wypady i jakieś fajne wyjazdy letnie - wspomina Karolina. - Nie wiedziałam jeszcze wtedy, że mały, ale już powiększony węzeł szyjny pokrzyżuje moje plany. Zaczęło się... - dodaje dziewczyna.

Zaczęło się niepozornie od bolącej szyi i powiększonego węzła chłonnego. Według lekarza Karolina źle spała i powinna była zmienić poduszkę. Jednak po miesiącu zgrubienie na szyi było tak duże, że kolejny lekarz nie miał wątpliwości, że to coś poważnego. Biopsja, USG, tomografia. Diagnoza - ziarnica złośliwa. Szybka edukacja przez internet i równie szybkie działanie onkologów. Pół roku jednodniowej chemioterapii.

- W tym czasie kontynuowałam studia dzienne, spotykałam się ze znajomymi i oczywiście snułam plany na przyszłość - wspomina Karolina. - Badanie kontrolne i nadzieja, że to już koniec walki. Niestety. Węzły były bardziej powiększone niż przed leczeniem. Co to oznaczało? Jestem chemiooporna - mówi dziewczyna.

Rok 2011 to dalsze etapy leczenia i coraz dłuższe pobyty w szpitalu. Dochodzą do niej pierwsze informacje, że będzie konieczny autoprzeszczep szpiku.

- Trafiam na oddział hematologii na przeszczep. Chemia, która przygotowuje mnie do zabiegu była bardzo trudna do zniesienia - mówi poznanianka.

W listopadzie 2011 Karolina trafiła na oddział hematologii na przeszczep. Ciężko znosiła chemię przygotowującą do zabiegu. Za to po przeszczepie dochodziła do siebie bardzo szybko. Tak szybko, że w kwietniu 2012 badanie PET wykazało, że nie ma żadnych ognisk aktywnych metabolicznie. Zdrowa, zupełnie zdrowa! Tak długo na to czekała i się doczekała. Włosy odrastały, świat się ukłonił dla niej w pas, dokładnie tak, jak w piosence.

Jedak choroba okazała się silniejsza. Powróciła. Rak uderzył o wiele mocniej, zaatakował nowe węzły chłonne i kości.

- Zaczęłam od początku. Znowu chemia, znowu opuchnięte dziąsła, wszystko bolało, wypadały włosy. Ale walczyłam. Wiem, że parę miesięcy temu pojawił się nowy lek, który daje nadzieję i szansę. - tak mówiła wówczas Karolina.

Teraz potrzebny jest jej ten lek, czyli Adcetris. Dostępny jest od jesieni ubiegłego roku. Jednak nie jest refundowany. Karlina ma czas do kwietnia na jego kupno. Koszt to... 170 tysięcy złotych. Uzbierano już niemal 20 tysięcy. Dziewczynie można przejąć jeden procent podatku lub wpłacić pieniądze poprzez Fundację "Siepomaga".

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski