W czasie spotkania sołeckiego mieszkańcy Chludowa pytali, dlaczego cen, jakie proponuje MZ GOAP nie konsultował wcześniej z mieszkańcami? Dlaczego gmina Suchy Las tak bardzo uzależnia się od Poznania? Miasto dyktuje ceny biletów autobusowych, cenę wody, a teraz cenę usuwania odpadów. Czy nie byłoby lepiej gdyby gmina już przed laty stworzyła związek z mniejszymi od Poznania gminami, co było zapoczątkowane - pytali mieszkańcy?
Czytaj także:
W Kostrzynie będą mówić o śmieciach. Wzory z Niemiec?
Jak twierdzi Edward Wieland Poznań w porównaniu z innymi miastami w kraju nie ma dostatecznie dobrze rozwiniętego systemu segregowania odpadów?
- Segregowania śmieci nauczyłem się tutaj w gminie Suchy Las, kiedy mieszkałem w Poznaniu o czymś takim nie było w ogóle mowy. Za segregowane śmieci w gminie płacę 6 zł 30 groszy. Od lipca mam płacić 14 złotych 90 groszy. Skąd ten skok? O tym trzeba przynajmniej rozmawiać - twierdził jeszcze inny uczestnik spotkania.
- Za pojemnik śmieci, jeśli ktoś je segreguje, płaci się 16,6 zł. W przyszłości mam płacić 14,75 zł, ale odo osoby. A to oznacza, że przy siedmiu osobach w rodzinie rocznie wydam na usuwanie odpadów nawet 1239 złotych. To około 700 procent więcej niż dotąd. A w rodzinie mam dwoje dzieci w wieku 2 i 3 lata. Ile one wytwarzają odpadów? - pyta Zbigniew Hącia.
Nawet zdaniem specjalistów rodziny wieloosobowe nie muszą produkować tak dużo odpadów, jak te 3-4 osobowe. A jest tak, dlatego, że kupują produkty w większych opakowaniach.
Uczestnicy spotkania postanowili skierować do Rady Gminy wniosek o rozważenie możliwości wystąpienia z MZGOAP. Ale nie brakowało i osób, które domagały się wręcz wniosku o wyjście gminy Suchy Las z związku. Wniosek ten zresztą nagrodzony został oklaskami.
Niezadowoleni z proponowanych przez MZGOAP są też mieszkańcy gminy Swarzędz. We wtorek spotka się w tej miejscowości specjalnie powołany zespół. Ma on rozmawiać o sposobie rozwiązania problemu usuwania odpadów, w tym również wysokości stawek.
- Chcemy możliwie jak najmniej obciążać mieszkańców. Stawki zamierzamy negocjować z Poznaniem Szukamy najlepszego dla mieszkańców rozwiązania. Na razie nie ma mowy o wyjściu gminy Swarzędz z Międzygminnego Związku Gospodarowania Odpadami Aglomeracji Poznańskiej. Nie jest sztuką ustalić niska cenę, a po kilku miesiącach ją podnosić. Tylko za zakup worków na segregowane odpady, które trafiają do właścicieli domów jednorodzinnych wydajemy rocznie z budżetu gminy 500 tysięcy złotych. Zależy nam, więc na jak najlepszym rozwiązaniu problemu gospodarowania odpadami - mówi Anna Tomicka, burmistrz miasta i gminy Swarzędz.
Według Barbary Czachury wiceprzewodniczącej Rady Miasta i Gminy Swarzędz wystąpienie ze związku nie jest wykluczone.
18 stycznia, czyli w piątek, odbędzie się kolejne posiedzenie zgromadzenia MZ GOAP, na którym ma być podjęta decyzja, co do wysokości stawek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?