W poniedziałek rano pani Marta wyszła na chwilę z domu, a gdy wróciła, zastała właściciela próbującego wymienić zamki w drzwiach. Wezwano policję.
- Wezwanie dotyczyło nieporozumienia pomiędzy lokatorką a właścicielem, który według zgłaszającej miał bezprawnie wyrzucić kobietę z mieszkania. Strony konfliktu przedstawiały odmienne informacje dotyczące zdarzenia - mówi nadkomisarz Iwona Liszczyńska z zespołu prasowego policji. - W związku z interwencją sporządzono dokumentację, na jej podstawie będziemy sprawdzali, czy doszło do popełnienia przestępstwa.
Umowa, którą lokatorzy zawarli z poprzednią właścicielką, obowiązuje do września 2018 r. Państwo Wachowscy-Wasyłyk zobowiązali się do remontu mieszkania, w zamian za korzystną obniżkę opłat. Remont, jak twierdzi pani Marta, przeprowadzili. - Pomalowaliśmy mieszkanie, wyrównaliśmy ściany. Odnowiliśmy także kuchnię i łazienkę - mówi kobieta i podkreśla: - Meble należą do nas. Pieniądze zawsze przekazujemy właścicielowi w terminie.
Co na to obecny właściciel mieszkania? Początkowo zgodził się na rozmowę, ale później nie odbierał telefonu.
O sprawę zapytaliśmy mecenasa Tomasza Henclewskiego. - Na gruncie prawa cywilnego nowy właściciel najczęściej związany jest umową najmu. Powinien ją respektować. Tylko komornik na podstawie prawomocnego wyroku eksmisyjnego i w asyście policji może przeprowadzić takie czynności, jak wymiana zamków czy pozbycie się rzeczy lokatorów z mieszkania. W innym przypadku to klasyczne naruszenie posiadania najemców. W grę wchodzi także naruszenie miru domowego - wyjaśnia prawnik.
To nie pierwsze problemy lokatorów z obecnym właścicielem. W czerwcu 2015 r. postanowił on pozbawić ich dostępu do prądu. To samo próbowano uczynić z gazem, ale na razie jest on dostępny. Dzięki temu pani Marta i jej rodzina mogą korzystać z ciepłej wody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?