Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą pomóc dzieciom z Białorusi

Karolina Koziolek
Na Białorusi według oficjalnych statystyk na osobę spożywa się 12 litrów czystego alkoholu (nie wyłączając niemowląt, dzieci). Alkoholizm to wielki społeczny problem, jest powodem rozbicia wielu rodzin i sieroctwa wielu dzieci.

- W każdym mniejszym czy większym mieście powiatowym jest dom dziecka, w którym mieszka kilkaset dzieci - opowiada ks. Karol Tomecki, który od 17 lat pracuje na Białorusi.

Teraz wraz z pastorem z tamtejszego kościoła zielonoświątkowego, Siergiejem Yurku, przyjechał do Polski z pomysłem akcji charytatywnej dla białoruskich dzieci. Duchowni przyjechali na zaproszenie biura poselskiego Filipa Kaczmarka.

- Chcemy przywieźć zdjęcia dzieci z domów dziecka i prosić was o pomoc dla konkretnych maluchów - mówi duchowny. - Te dzieci często mają rodziców, ale przeważnie nie czują się oni na siłach, aby je wychowywać. Zazwyczaj z powodu alkoholizmu. Społeczne sieroctwo to u nas wielki problem - dodaje.
Jak opowiada, wielu mieszkańców Białorusi nie widzi w tym problemu. - Wszystko, co się tam dzieje, wydaje im się całkowicie normalne - twierdzi.

Duchowni z Białorusi odwiedzili szkołę ekumeniczną na os. Tysiąclecia w Poznaniu oraz parafię zielonoświątkowców na Grunwaldzie.

Akcja pomocowa zacznie się w kwietniu, kiedy zdjęcia dzieci z domów dziecka trafią do Poznania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski