Mam wrażenie, że o tym wszystkim nie wiedzą kobiety, które świadomie i bez wskazań medycznych decydują się na takie rozwiązanie ciąży. Boją się naturalnego porodu, wybierają więc wyjście „na skróty”, w ich mniemaniu tzw. „lepszą opcję”.
Tymczasem od kilku lat w Polsce trwa dyskusja o tym, w jakich warunkach rodzimy dzieci. Gazety oceniają je nie tylko pod względem sprzętu, ale przede wszystkim podejścia do pacjenta. I wyniki wciąż nie są zadowalające. W wielu placówkach rodzącą traktuje się źle! A przyszła mama to przecież pacjent szczególny. Potrzebuje zrozumienia, a w tym szczególnym momencie, jakim jest poród, konkretnych wytycznych i empatii.
Wydałam na świat dwoje dzieci. Córkę urodziłam siłami natury, syna przez cesarskie cięcie. Mam więc porównanie.
I wszystkim zastanawiającym się nad „cesarką” radzę lepiej poszukać dobrej i doświadczonej położnej lub modnej ostatnio douli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?