Cenny punkt pilanek w Łodzi, MKS oddał mecz bez walki

W dwóch pierwszych setach na parkiecie w Atlas Arenie rządziła Kaja Grobelna i koleżanki. Pilanki nie mogły złapać właściwego rytmu gry. Trener Jacek Pasiński wykazał się jednak cierpliwością i wierzył w przełamanie swoich podopiecznych. Kiedy Budowlani witali się już z gąską, pilska machina weszła na wyższe obroty. W ataku robiła swoje Kanadyjka Alex Austin, a Anita Kwiatkowska postanowiła zdenerwować rywalki kąśliwą zagrywką. Dzięki temu elementowi kapitan PTPS dopisała na swoim koncie aż 5 punktów.

W środkowej fazie czwartego seta przyjezdne wypracowały kilkupunktową przewagę. Przy stanie 18:20 Pasiński wziął czas. Potem jego zawodniczki straciły jeszcze punkt, ale nie straciły głowy i doprowadziły do tie-breaka.

Tymczasem w Kaliszu rozegrano zaległe spotkanie 13. kolejki I ligi kobiet między miejscowym MKS a SMS PZPS Szczyrk. Niespodzianki nie było i wyżej notowana ekipa gości wygrała z kaliskim beniaminkiem 3:0. Od początku gospodynie sprawiały wrażenie jakby to one spędziły kilka godzin w autokarze. Rywalki grały szybciej i z większą pasją. W drugim secie MKS zbliżył się na punkt (16:17), ale potem miał czarną serię i kończył partię bez nadziei na odrodzenie. Nadzieja jednak wróciła w kolejnej odsłonie spotkania, bo kaliszanki prowadziły już w niej 16:13. Potem jednak znów się kompletnie rozkojarzały, oddały pole rywalkom i przegrały seta i mecz w bezbarwnym stylu, przy niemal pustych trybunach w Kalisz Arenie.

OrlenLiga: Grot Budowlani Łódź – PTPS Piła 3:2 (25:21, 25:21, 19:25, 21:25, 15:10)
Budowlani: Polańska, Pycia, Beier, Grobelna, Vincourova, Grajber, Maj (libero) oraz Pelc.
PTPS: Austin, Kwiatkowska, Ogoms, Babicz, Szubert, Dumancic, Markiewicz (libero) oraz Piśla, Urban, Kucharska.
I liga kobiet: MKS Kalisz – SMS PZPS Szczyrk 0:3 (19:25, 17:25, 21:25)

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]