Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Celnicy chcą oddać buty dziecięce. Ponad 5,5 tys. par! [ZDJĘCIA]

SAGA
Celnicy chcą oddać buty dziecięce. Ponad 5,5 tys. par!
Celnicy chcą oddać buty dziecięce. Ponad 5,5 tys. par! Paweł Miecznik
Czarne, wiśniowe, kremowe, brązowawe. W rozmiarach 27-32. Buty zimowe czekają na właścicieli. Izba Celna w Poznaniu ogłosiła, że chce oddać za darmo (stowarzyszeniom, fundacjom, instytucjom pożytku publicznego, które wspierają potrzebujących) buty zabezpieczone jako podróbki.

– Takiego fajnego towaru, w tak dużej liczbie jeszcze nie mieliśmy – mówi Cezary Kos-man z Izby Celnej w Poznaniu. Bo do rozdania potrzebującym jest 5652 par obuwia dziecięcego. – Obuwia ciepłego, w sam raz na zbliżającą się zimę – dodaje Cezary Kosman.

CZYTAJ TEŻ:
Pięć złotych dziennie i... przetrwać

Towar został przejęty jesienią 2010 roku. Celnicy zainteresowali się dziwną trasą przejazdu auta z Niemiec. Pojazd został zatrzymany do kontroli na autostradzie A2. Wewnątrz były m.in. buty dziecięce ze znakami znanych marek. Celnicy zatrzymali je, bo okazały się podróbkami.

Jesienią tego roku sąd wydał wyrok: przepadek mienia na rzecz Skarbu Państwa. Prawnicy reprezentujący właścicieli zastrzeżonych znaków towarowych zgodzili się, aby (po pozbyciu się znaków) oddać towar potrzebującym, bo taką możliwość również przewidują przepisy. Celnicy skorzystali z tej możliwości.

– To może być znakomity prezent na gwiazdkę! – uśmiecha się Lidia Leońska z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Poznaniu. – Wiele rodzin będzie bardzo wdzięcznych za taką pomoc. Zawsze lepiej dać takie rzeczy potrzebującym, niż po prostu zniszczyć.

Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego skrajnym ubóstwem najbardziej byli zagrożeni w 2012 roku mieszkańcy województw warmińsko-mazurskiego, podlaskiego oraz świętokrzyskiego. W Wielkopolsce poniżej minimum socjalnego żyje 8,4 proc. mieszkańców: prawie 290 tys. Wielkopolan wydaje na żywność ok. 5 zł dziennie na osobę.

Celnicy nie mogą wydawać butów, czy innych rzeczy, o których przepadku zdecydował sąd, osobom prywatnym. – Na naszej stronie internetowej zamieściliśmy ogłoszenie kierowane do uprawnionych instytucji. To one, jeśli ich wnioski zostaną zweryfikowane i zaakceptowane, będą rozdawać buciki – mówi Cezary Kosman.

CZYTAJ TEŻ:
Pięć złotych dziennie i... przetrwać

– A buty są naprawdę ładne – zachwala Janusz Schweiger, który w izbie celnej zajmuje się likwidacją zabezpieczonych towarów. – Papierosy, tytoń, podrabiane kosmetyki zawsze są niszczone. Z części odzieży nie można usunąć znaków towarowych, więc też jest niszczona. Ale zdarza się, że wydajemy odzież. Wcześniej były to jednak partie niewielkie w porównaniu z transportem obuwia.

Celnicy już zlikwidowali znaki towarowe na części butów (na jednym rodzaju w ogóle nie ma śladu po metce, na drugim – na ozdobnym pasku można dostrzec małe dziurki). Wyliczyli, że jedna osoba odpinałaby metki przez 23 dni (8 godz. dziennie), ale zajmie się tym większy zespół.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski