Calisia znów zwycięża [FOTO]

MKS Calisia Kalisz ograła Sokołów SA Nike Węgrów 3:0. Beniaminek z grodu nad Prosną tą wygraną przypieczętował zakończenie pierwszej rundy rozgrywek na zapleczu OrlenLigi.

Zespół z Węgrowa przyjechał do Kalisza uskrzydlony wygraną z Proximą Kraków. Z kolei kaliszanki liczyły na przełamanie przed własną publicznością i zdobycie kolejnych punktów. Wygrana Calisii nie przyszła łatwo. Losy poszczególnych setów rozstrzygały się dopiero w końcówkach.

- W poprzednim meczu końcówki setów przegrywaliśmy. Dzisiaj mieliśmy je pod kontrolą. Dla nas to bardzo ważne zwycięstwo, zwłaszcza, że w tym tygodniu nie omijały nas choroby. Jesteśmy szczęśliwi z trzech punktów. Pozwoli to nam jeszcze lepiej budować cały zespół - mówi Daniel Przybylski, trener MKS Calisii Kalisz,

Po tym, jak z rozgrywek wycofał się Chemik Police, kaliszanki zajmują aktualnie 7. miejsce w tabeli.

- Mamy teraz 11 dni do następnego meczu. Możemy trochę odpocząć, wyleczyć mikrourazy i przygotować się na rundę rewanżową - mówił po sobotnim spotkaniu szkoleniowiec Calisii. - Myślę, że doświadczenie, które zdobywamy zaprocentuje. Chcemy zdobywać jak najwięcej punktów. Myślę, że zespół stać nawet na czołową czwórkę.

Kolejny mecz kaliski pierwszoligowiec rozegra w środę, 14 grudnia. W hali Arena Calisia podejmować będzie Proximę Kraków i spróbuje się zrewanżować za przegraną w meczu inaugurującym tegoroczne rozgrywki.

MKS Calisia Kalisz - Sokołów SA Nike Węgrów 3:0 (25:22, 25:19, 25:23)

Calisia: Hanna Łukasiewicz, Katarzyna Drewniak, Sylwia Grobys, Marta Grzanka, Ivana Isailovic, Małgorzata Vlk, Marta Kuehn-Jarek (libero), Anna Głowiak.

Nike: Natalia Matusz, Izabela Soja, Klaudia Świstek, Aleksandra Szymańska, Joanna Prokop, Magdalena Wojtkiewicz, Pola Nowacka (libero), Izabela Panufnik, Lipińska, Adrianna Czaplicka.