Cafe Bimba zacznie działać po majówce [ZDJĘCIA]

Według jego zapowiedzi, w kawiarni komfortowo usiąść będzie mogło około 12-15 osób. Przed tramwajem ustawiony będzie także letni ogródek. Sama Cafe Bimba (taka jest nazwa kawiarenki) ma działać przez cały rok. Zieliński stara się teraz o to, by goście mogli przyjść do niego nie tylko na kawę, ale również na zimne piwo. W ofercie kawiarenki będą też ciasta i przekąski. Właściciel nie zdradza jednak całego menu.

Zabytkowy tramwaj był kompletnym wrakiem. Dzisiaj znów stoi na torach, a wkrótce stanie się atrakcyjną kawiarnią

- Chciałbym zostawić małą niewiadomą. Każdy będzie mógł sam się do nas przekonać - zaprasza Zieliński.

Tramwajowe kawiarenki to pomysł komisji rewitalizacji i jej przewodniczącego Mariusza Wiśniewskiego. - To dobra rzecz dla mieszkańców z dwóch powodów. Po pierwsze będą mogli napić się kawy w oryginalnym miejscu, w centrum miasta. Po drugie, taka kawiarenka na ulicy Zielonej przypomina o historii MPK w Poznaniu, o tym, że jeździły tutaj tramwaje - mówi radny Mariusz Wiśniewski.

Zobacz: Cafe Bimba, czyli kawiarenka w starym tramwaju, będzie wyglądała tak! [WIZUALIZACJE]

I dodaje jeszcze jeden atut:
- Liczę też na to, że coraz więcej takich atrakcyjnych miejsc w oddaleniu od Starego Miasta spowoduje, że tutejsi przedsiębiorcy przestaną wynajmować swoje lokale pod pijalnie wódki albo sklepy monopolowe.

Dwie nieczynne bimby (druga stanie na Ratajach) MPK przekazało inwestorowi w styczniu. Ich stan był katastrofalny. Przeznaczone na renowację pierwszego tramwaju 150 tys. zł, okazało się niewystarczające.

Zobacz: Cafe Bimba, czyli kawiarenka w starym tramwaju, będzie wyglądała tak! [WIZUALIZACJE]

Spore koszty to efekt tego, że przedsiębiorca, który jest jednocześnie wielkim pasjonatem tramwajów, chciał zachować jak najwięcej części ze starego pojazdu i jego klimat. Rosnące koszty nie zmniejszyły entuzjazmu właściciela.

- Robię sobie dwa tygodnie wolnego po otwarciu pierwszej kawiarenki i bierzemy się za prace nad drugim tramwajem. Chciałbym zaprosić na kawę na Rataje już jesienią - opowiada Zieliński.