– 52 kg to ciągle nowa waga dla Vanessy, ale widać, że już się z nią oswaja. Szkoda przegranej walki o finał z Hiszpanką, ale potwierdziła się w niej opinia, że gospodarzom nawet ściany pomagają. W starciu o trzecie miejsce ponownie nasza zawodniczka zdeklasowała Brytyjkę. Z kolei Eliza bardzo dobrze rozpoczęła, ale dwie ostatnie walki miała nieco słabsze. W sumie forma dziewczyn rośnie i pozwala myśleć o medalu MŚ lub ME – przyznał prezes i trener poznańskiego klubu, Radosław Miśkiewicz.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?