Niepokojące wieści napłynęły ostatnio z wielkopolskiej gminy Nowe Skalmierzyce. Produkująca tam meble tapicerowane spółka zapowiedziała zwolnienia w zakładzie w Ociążu, o czym w komunikacie poinformowała dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Ostrowie Wielkopolskim.
– Jest to około 100 osób na 2700 zatrudnionych. Przyczyną są względy ekonomiczne, a konkretniej spadek liczby zamówień
– podała Hanna Pawlak-Kornacka.
Wojna, ceny energii, pandemia
Problemy w branży widoczne były w ostatnim czasie nie tylko w wielkopolskim Ociążu. Jak alarmował w październiku ubiegłego roku na łamach portalu money.pl, powołujący się na raport GUS za pierwsze półrocze Mateusz Żydek, rzecznik prasowy Randstad Polska, dynamika sprzedaży w cenach stałych w segmencie mebli, RTV i AGD była w sierpniu tamtego roku mniejsza o ponad 10 proc. niż rok wcześniej.
Kryzys branżę meblarską trapi zresztą od prawie dwóch lat.
– Jego przyczyn było kilka. Ostatni kryzys w branży rozpoczął się pod koniec pierwszej połowy 2022 roku, po rozpoczęciu działań wojennych na terenie Ukrainy
– tłumaczy nam Marek Hryniewicki, redaktor naczelny branżowego portalu BIZNES.meble.pl.
Jak zaznacza, zadziałał w tym przypadku efekt psychologiczny. Mebel nie jest bowiem artykułem pierwszej potrzeby, stąd europejscy odbiorcy decyzje zakupowe odłożyli wówczas na bardziej przyjazny czas.
Po rozpoczęciu wspomnianych działań wojennych nastąpił też gwałtowny skok cen energii, który odczuli zwłaszcza producenci energochłonnych mebli twardych, takich jak szafy czy kredensy.
Poza tym – jak dodaje nasz rozmówca – mogliśmy w tamtym, popandemicznym czasie zaobserwować tzw. efekt jojo. Przed pandemią bowiem fabryki redukowały zatrudnienie, tymczasem w czasie jej trwania dosłownie nie nadążały z produkcją. Zamknięci w czterech ścianach konsumenci stali się bowiem bardziej skorzy do zakupu mebli niż w „normalnych” czasach. Nastąpiło wówczas nieuniknione nasycenie rynku, co musiało się wkrótce skończyć spadkiem popytu.
Wielkopolska meblarskim zagłębiem
Branża meblarska od lat stanowi znaczący element polskiej gospodarki i wg danych Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu odpowiada za ponad 2 proc. polskiego PKB, a obok Niemiec i Włoch Polska od lat należy do potentatów produkcji mebli na kontynencie europejskim.
Tymczasem na krajowym rynku zagłębiem meblarskim jest nasza Wielkopolska. Aż 35% produkowanych w Polsce mebli pochodzi właśnie z naszego regionu, a w Panoramie Firm znajdziemy tutaj prawie 70 producentów. W samej zaś Wielkopolsce prym w tej dziedzinie wiedzie powiat kępiński. To właśnie stamtąd pochodzi ok. 8% całej krajowej produkcji.
– W Wielkopolsce nasycenie firmami dużymi, średnimi i małymi jest nieporównywalne w skali całego kraju
– zauważa red. Marek Hryniewicki.
W ocenie naszego eksperta, najgorsze branża ma już raczej za sobą.
– W 2024 roku powinno nastąpić „odbicie”. Możemy więc spoglądać na ten rok z pewnym optymizmem
– prognozuje nasz rozmówca.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Miejskie Historie - Trzcianka:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?