Po raz pierwszy obchodzone było w 1910 roku przez mieszkańców miasteczka Spokane w USA. Inicjatorką była kobieta, która uważała swojego ojca za niezwykłego człowieka i chciała mu to okazać. Mężczyzna po śmierci żony sam wychował sześcioro swoich dzieci.
I co z tego, że to kolejne komercyjne święto. Co z tego, że ponownie producenci i handlowcy sięgają do naszych portfeli (sklepy prześcigają się w pomysłach na prezenty, portale internetowe oferują zabawne bądź wzruszające wierszyki i życzenia). Swoje święto mają już przecież matki, babcie, dziadkowie, dzieci. Świętujemy dzień bez stanika czy komórki, dzień sprzątania biurka, sąsiada oraz czekolady. Jest nawet dzień dziwaka. Dlaczego więc tego jednego dnia w roku nie poświęcić ojcu?
Jestem przekonana, że większość z nich i tak nie czeka tego dnia na prezenty. Część pewnie nawet nie pamięta, że to ich dzień. Warto jednak zadzwonić, wysłać SMS-a, wpaść po południu do ojca i go wyściskać. A jeśli nie zdążymy dzisiaj, możemy jutro - w dzień przytulania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?