Bilety za wstęp do Wenecji. Czy ograniczenie ruchu turystycznego uratuje miasto?

Decyzja ta została podjęta zaledwie kilka tygodni po tym, jak agenda kulturowa ONZ zaleciła umieszczenie Wenecji na liście zagrożonego światowego dziedzictwa, częściowo ze względu na wpływ masowej turystyki.

– Regulacja ruchu turystycznego w niektórych okresach jest konieczna, ale nie oznacza to zamknięcia miasta – powiedział burmistrz Luigi Brugnaro. – Wenecja zawsze będzie otwarta dla wszystkich – dodał.

Bilety mają zostać wprowadzone wiosną na 30-dniowy okres próbny. Nie wiadomo na razie, czy liczba biletów będzie ograniczona. Z opłaty mają być zwolnieni mieszkańcy, osoby dojeżdżające do pracy, studenci i dzieci poniżej 14 roku życia, a także turyści nocujący w mieście.

Według lokalnych władz takie rozwiązanie ma ograniczyć napływ jednodniowych turystów. Zdaniem radnego Simone Venturini celem takiego rozwiązania jest znalezienie „nowej równowagi między prawami tych, którzy mieszkają, studiują lub pracują w Wenecji, a tymi, którzy odwiedzają to miasto”.

Władze Wenecji od lat starają się zapobiec dewastacji zabytków przez ogromne rzesze turystów. Dwa lata temu wprowadzono zakaz wpływania dużych statków wycieczkowych na wody położone przy historycznej lagunie. Miało to ograniczyć szkody spowodowane przez fale wywoływane przez statki.

Projekt wprowadzenia opłat za zwiedzanie historycznego centrum miasta wywołał liczne kontrowersje. Przeciwnicy takiego rozwiązania argumentowali, że zmniejszony napływ turystów odbije się negatywnie na miejskiej ekonomii.

Sprawą wpisania Wenecji na listę zagrożonego światowego dziedzictwa zajmie się Komitet Światowego Dziedzictwa UNESCO na posiedzeniu w Riyadzie pod koniec września.

Źródło: Japan Today

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!