Z pewnością "biegówki" nie dostarczą takiej adrenaliny, jak zjazd na "krechę". Mają jednak w sobie to "coś", co uzależnia. W końcu na nartach biegamy, a przekonaliśmy się już, że jak ktoś połknie bakcyla biegania, to na zawsze. Sprawdźmy zatem, jak można biegać na nartach zamiast na mechanicznej bieżni.
Najlepiej pojechać na narty od razu na kilka dni, aby utrwalić to czego się nauczymy. Mekką, nie tylko polskich narciarzy, są Jakuszyce, gdzie godzinami można krążyć po malowniczych trasach przygotowanych do biegania klasykiem i łyżwą. Osobiście uważam, dla nas maratończyków, najlepszy jest styl klasyczny. Biegać na nartach można zresztą wszędzie, pod warunkiem, że nie poskąpi śniegu.
W zeszłym roku Poland Running Academy zorganizowała na Malta Ski bieg na biegówkach pod stok jak Justyna Kowalczyk pod Val di Fieme. Tutaj sprawdza się styl łyżwowy. Większość maratończyków nie będzie umiała nigdy jeździć dobrze stylem łyżwowym. Styl klasyczny i dowolny (łyżwowy), to dwa różne światy. Klasyk jest najbliższy biegaczowi. To w końcu bieg na nartach (na łyżwach się jeździ). Jak radzą instruktorzy, nie wkładajmy całej energii w odepchnięcie się kijkami. Na nartach się po prostu ... sunie. Jak to się robi? Trzeba tego samemu spróbować.
Biegówki to znakomity sport ogólnorozwojowy i bardzo mało urazowy. Nie musimy bać się o obciążenie stawów, nadwerężenia mięśni. Nic więc dziwnego, że na biegówkach można spotkać często sędziwym narciarzy. W dodatku to tanie hobby, gdzie nie ma zjazdowego szpanu. Za narty zapłacimy niewiele więcej niż za markowe buty do biegania.
I wreszcie, to poczucie wolności, kontaktu z naturą. Bieganie na nartach wymusza bieganie w terenie. Nie ma tu samochodów, chodników, kolejek pod wyciągami. Jest za to wibrująca cisza i malownicze widoki niczym z bajkowych opowieści.
Korespondencja z Jakuszyc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?