Biegi narciarskie. Norwegowie Johannes Hoesflot Klæbo i Kristine Stavas Skistad najlepsi w sprincie w Trondheim

Sprint kobiet i mężczyzn otworzył zawody Pucharu Świata w Trondheim. Zawodnicy zawodniczki po raz trzeci w tym sezonie przystąpili do rywalizacji w tej konkurencji. Jednakże tym razem o pucharowe punkty walczyli techniką dowolną.

W szwedzkim Oestersund wygrali liderka klasyfikacji w tejże konkurencji Szwedka Emma Ribom przed Norweżką Kristine Stavas Skistad oraz Szwedką Linn Svahn. Natomiast wśród panów zwyciężył Johannes Hoesflot Klæbo. Drugie miejsce zajął jego rodak i lider klasyfikacji w sprincie Erik Valnes, zaś na trzecim miejscu sensacyjnie finiszował Amerykanin James Schoonmaker.

W ćwierćfinałach kobiet miało miejsce kilka niespodzianek. W pierwszym biegu ze zmaganiami pożegnały się druga zawodniczka eliminacji Finka Jasmi Joensuu czy specjalizująca się w biegach dystansowych Szwedka Moa Ilar. Do kolejnego etapu nie zdołała zakwalifikować się czwarta zawodniczka poprzedniego sprintu i wiceliderka Pucharu Świata Amerykanka Rosie Brennan.

W biegach półfinałowych pobiegło 12 zawodniczek.

Z pierwszego biegu półfinałowego do finału awansowały trzy zawodniczki Ribom, Svahn i Skistad. Tyle samo zawodniczek zakwalifikowały się w biegu drugim. Odpadła dobrze finiszująca Szwedka Fida Karlsson.

W finale wystąpiły dwie przedstawicielki gospodarzy, Szwedki, Niemka i Amerykanka. Zaważył podbieg w środkowej części trasy oraz finisz. Na mecie potrzebna była analiza trzy zawodniczki przecięły linię mety. Najlepsza okazała się Skistad, która wygrała z czasem 3.04,71. Ulubienica gospodarzy drugą Svahn wyprzedziła o 0,15 s, a trzecią Ribom o 0,16 s. Po raz pierwszy Ribom musiała uznać wyższość rywalki. Tuż za podium uplasowała się liderka PŚ Jessie Diggins.

Weronika Kaleta odpadła w kwalifikacjach zajmując 46. miejsce, zaś Monika Skinder nie wystartowała.

Już w biegu numer jeden wystąpił jedyny reprezentant Polski Maciej Staręga, który w eliminacjach miał trzydziesty czas czyli ostatni premiujący awans do ćwierćfinału. Zadanie nie było łatwe, gdyż los połączył Polaka z mistrzem olimpijskim w tej konkurencji Klaebo, trzecim zawodnikiem kwalifikacji Francuzem Lucasem Chanavat oraz finalistą z Oestersund Amerykaninem Benem Ogdenem. Niestety walka o awans do półfinału rozstrzygnęła się pomiędzy faworytami. Starędze nie wystarczyło sił na finiszu i zajął ostatnie szóste miejsce w wyścigu. Wygrał Norweg przed Francuzem. W końcowym rezultacie do następnego etapu nie awansował Amerykanin. Los zawodnika USA podzielili jego rodak Schoonmaker czy wicemistrz olimpijski w tymże stylu Włoch Federico Pellegrino. Również wicelider Paal Golberg zakończył udział na ćwierćfinale.

W biegach półfinałowych odpadł drugi w eliminacjach Chińczyk Wang. Natomiast w finale ku uciesze Norwegów wystartowało pięciu reprezentantów tego kraju. Kilka minut później aplauz był jeszcze głośniejszy bowiem triumfował Klaebo (2.39,28). Drugie miejsca zajął Chanavat (0.81 s straty), a trzeci był lider PŚ Harald Østberg Amundsen (1,69 straty).