Jarosław Kotas trenerem Górnika Konin
- Takiego trenera nie bierze się, gdy nie ma się wyznaczonego celu sportowego. Konin stać na utrzymanie zespołu na poziomie IV ligi. Wystarczy spojrzeć w tabelę, by zobaczyć, o co nasz klub będzie walczył wiosną. Trener Kotas ma o wiele więcej atutów niż barwne i szczere wypowiedzi. Wiele sobie obiecuję po współpracy z tak doświadczonym szkoleniowcem
- powiedział nam Karol Skoczylas, prezes Górnika Konin.
Czytaj też:
Sytuacja w tabeli IV ligi Górnika jest dramatyczna. Po 19. kolejkach zespół zajmuje ostatnie, 20. miejsce z dorobkiem tylko 6 punktów. Wygrał dwa mecze, aż 17 przegrał (bramki: 13-55), do 16. w tabeli Słupcy traci aż 15 punktów.
- Zrobię wszystko, aby Górnik nie spadł do niższej ligi, tylko awansował w niedalekiej przyszłości. Mam jeszcze na tyle energii i zapału, żeby to zmienić i podnieść jakość konińskiej piłki nożnej, zwłaszcza że jest to klub z tradycjami, więc czuję się zobowiązany do ciężkiej pracy, i tego samego oczekuje od piłkarzy
- cytuje słowa nowego szkoleniowca Górnika blog Poza Boiskiem, który wyliczył, że Jarosław Kotas będzie już trzecim (po Marcinie Muzykiewiczu i Kamilu Krzyżanowskim), trenerem Górnika Konin w tymm sezonie.
59-letni szkoleniowiec może pochwalić się bogatą karierą zawodniczą oraz trenerską. W Polsce jako piłkarz reprezentował barwy m.in. Zawiszy Bydgoszcz czy Bałtyku Gdynia. Blisko dziesięć lat spędził w Niemczech. Może pochwalić się 37 występami w słynnym FC Schalke 04.
W roli trenera natomiast prowadził takie zespoły jak Arka Gdynia, Aluminium Konin, Gryf Wejherowo, a ostatnio II-ligowy Sokół Ostróda. Z Sokoła został zwolniony po tym, jak skrytykował władze miasta i klubu.
- Niektórzy mi zarzucają, że ja tu krytykuję burmistrza. Nie krytykuję. Tylko nieraz, gdy słyszę, że inne kluby mają to wsparcie, że miasto żyje. Może burmistrz to źle odebrał, kiedy powiedziałem, że ja parę awansów w życiu zrobiłem. Wszędzie byli zadowoleni, a tutaj odbiera się to, jakby to była jakaś kara, stypa. My nie chcemy żadnego niańczenia, ale żeby nas nie zaprosić do urzędu miasta?
- mówił w wywiadzie dla "Igol" po awansie Sokoła do II ligi.
- Jako piłkarz nie byłem doceniany, bo nawet do kadry Polski mnie nie brali (wszędzie są układy). Za to zawsze jak byłem w Zawiszy, Bałtyku czy już później w Niemczech, dostawałem puchar od kibiców. Dla najlepszego piłkarza
- dodał.
Podczas pracy w Aluminium, do jednego konińskich z dziennikarzy powiedział, że nazywa się Kotas. Przez "o".
Czytaj też:
Zresztą takich barwnych i bezkompromisowych wypowiedzi udzielił kilka. O piłkarzach jednej ze swoich drużyn powiedział: To są w życiu bardzo inteligentni ludzie, farmaceuci, nauczyciele, ale na boisku są to pod względem taktycznym piłkarscy debile.
Górnik ma też nowego dyrektora sportowego. Na początku grudnia został nim doskonale znany w Wielkopolsce Czesław Owczarek, były piłkarz Warty, Lecha czy Aluminium. Będzie on jednak głównie odpowiedzialny za rozbudowę klubowej akademii i sprawy zespołów młodzieżowych.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?