Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Beczki z odpadami podrzucone na działkę w Lesznie. Czy są toksyczne? Sprawca został zatrzymany

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
Kilkadziesiąt beczek z olejem silnikowym próbowano podrzucić na działkę w leszczyńskim Zaborowie.
Kilkadziesiąt beczek z olejem silnikowym próbowano podrzucić na działkę w leszczyńskim Zaborowie. UML
Kilkadziesiąt beczek z olejem silnikowym próbowano podrzucić na działkę w leszczyńskim Zaborowie. Straż miejska ustaliła sprawcę, który został już zatrzymany. We wtorek odpady mają zostać usunięte z terenu leszczyńskiej dzielnicy. Zapłaci za to właśnie sprawca, który też zapewne stanie przed sądem.

Podrzucił na działkę kilkadziesiąt beczek z odpadami. Czy są toksyczne?

O zwożeniu na działkę w okolicach ulicy Gajowej beczek z nieznaną substancją służby zawiadomił jeden z mieszkańców. Z jego relacji wynikało, że wyglądało to na dobrze organizowaną akcję. Na teren należący do miasta podjeżdżały kolejne busy, z których wyładowywano kolejne beczki. Łącznie od weekendu aż 30. Po telefonie od mieszkańca do akcji wkroczyły służby.

Czytaj też: Pożar odpadów w zielonogórskim Przylepie. Toksyny składowała firma Awinion z Budzynia. Magazyny z chemikaliami były też w Wielkopolsce

- Mieszkaniec informował, że proceder ma miejsce od ubiegłego piątku. Strażnikom udało się zidentyfikować osobę próbującą porzucić na miejskim terenie odpady, a w poniedziałek mężczyzna został ujęty przez straż miejską

– mówi Lucyna Gbiorczyk z Urzędu Miasta w Lesznie.

Ze wstępnych analiz wykonanych przez służby miejskie Leszna i pracowników Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że jest to przepalony olej silnikowy. Jego część wydostała się z beczek, ale została zneutralizowana przez strażaków.

- Nie ma żadnego zagrożenia dla mieszkańców i dla środowiska

- zapewnia Komendant Straży Miejskiej w Lesznie, Dominik Sadowski.

Trzydzieści beczek z działki na Gajowej w Lesznie zabierze wyspecjalizowana firma. Koszty pokryje sprawca.

To nie będzie jedyny koszt jaki czeka mężczyznę. Sprawą zajmuje się policja, a sprawcę czekają zarzuty i być może także sprawa karna.

- Prowadzimy postępowania w tej sprawie

– deklaruje Monika Żymełka z policji w Lesznie.

Sankcje dla sprawcy będą zależeć od kwalifikacji czynu. Jeśli uznane zostanie, że były to odpady niebezpieczne to odpowiedzialność będzie poważniejsza. Co innego, gdy sprawca zostanie uznany za winnego podrzucania zwykłych śmieci. Wówczas odpowie tylko z kodeksu wykroczeń, który mówi: „kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany”.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

W Poznaniu mieszkańcy mogą korzystać z tzw. wystawki. W określone dni pracownicy firmy obsługującej nasz rejon odbiorą sprzed posesji wybrane przedmioty. Zobacz, co można wystawić, a czego nie --->

Odpady gabarytowe w Poznaniu. Co zrobić ze starą kanapą, dyw...

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski